Panowie (i Panie jeśli czytają),

Jestem po montażu w Mławie i przejechaniu pierwszego baku LPG i tak:
- Nowotczyński to dwustanowiskowa dobrze zorganizowana fabryka Po 10 minutach pobytu miałem wybraną butlę, miejsce na centralkę wyświetlającą stan LPG, samochód sprawdzony komputerem i wstępnie plastiki rozbierane na silniku. Od razu widać, że wiedzą co robią.
- Nie jestem pewien, ale auto wydaje się żwawsze, ale przejechałem tylko 500km na Pb, więc może to tylko zachwyt nad kosztami podróży
- DSG przy dynamicznej jeździe agresywniej (bardziej wyczuwalnie) zmienia biegi, jakby ostrzej je zapinała
- W zagłębienie w bagażniku na koło weszła butla 33l (~29l netto, podgięty pływak) i przy tym podniosła podłogę o ~5cm - to na minus. Podobno mają jakieś niższe, ale o średnicy ~80cm i ledwo mi się w ogóle mieściła, a jeszcze chciałem trochę styropianu zostawić na narzędzia.
- Styropiany zostawili mi w bagażniku, żebym sobie sam dociął - początkowo było to na minus, ale dociąłem sobie pod siebie i w sumie teraz bardziej mi to pasuje. Jeszcze muszę jakiś styrodur dokupić, żeby podłoga była równa, teraz zagina się na butli.
- Spalanie (na razie tylko LPG, bo Pb zatankowałem do pełna i ledwo wskazówka drgnęła) mam na poziomie 8,9l/100km. Z tego 150km z Mławy do Warszawy i reszta po stolicy. Na 29l zrobiłem 326km.
- wlew LPG obok Pb, więc korek wstydu ukryty
- centralka pokazująca stan paliwa weszła idealnie w popielniczkę (musiałem znaleźć nowe miejsce na monety)
- cena 3700 zł brutto na STAGu (reduktor cośtam400, a wtryskiwacze nie wiem, mogę zrobić zdjęcie - znajomy warsztat powiedział, że "zajebiste"), ale przez telefon chętnie się dzielą informacjami.
- pierwszy przegląd po 1000km odbywa się u nich (czyli znowu muszę dmuchnąć 300km...), potem co 10kkm w dowolnym serwisie STAG (dostałem całą rozpiskę i polecony warsztat w Warszawie).

Jedynie ta agresja skrzynie mnie zastanawia. Przy normalnej jeździe jest jak na Pb, odczuwam to tylko przy gwałtownym przyspieszaniu. I też nie jest to jakaś drastyczna różnica, ale ja ją czuję. Za tydzień pojadę na przegląd zerowy i podpytam.

Na razie jest naprawdę nieźle.

Pozdrawiam
Marcin