Mam identyczne objawy jak założyciel tematu, czyli:
- trzęsie się kierownica oraz czuć drgania przez fotel, tylko na wolnych obrotach plus w okolicach 3 tys,
- takie lekkie zdławienie podczas szybkiego dodania gazu na wolnych obrotach,
dodatkowo
- podskakuje korek wlewu oleju,
- na jałowym falują obroty w granicach 50 czasami 100 obrotów.

Przyjrzałem się układowi pvc i był ewidentnie nieszczelny, zapocone olejem okolice kolanka do skrzyni korbowej (kolanko połamane, rozdzielone z metalowym wkładem - ktoś owinął taśmą i uszczelnił silikonem), okolice podłączenia do kolektora dolotowego oraz trójnika przy pokrywie zaworów.
Co ciekawe mój układ różni się od wszystkich dotychczas opisanych na forum (lub nie znalazłem podobnego). Kolanko jest inne (krótsze) a dalej jedna nierozbieralna rurka Y do kolektora oraz pokrywy zaworów. Z pokrywy zaworów natomiast wychodzi z inna rurka (podłączona prostopadle do głównego odpowietrzenia części zaworowej) i poprzez trójnik wpina się do rurki łączącej kolektor (a w zasadzie przepustnicę?) z chyba filtrem z węglem aktywnym –jest tam tyle tych rurek że ciężko to ogarnąć.

Zastąpiłem układ pvc catch-tankiem. Niestety nie zauważyłem żadnych zauważalnych zmian - kierownica dalej drży (następny podejrzany to poduszki silnika/skrzyni), obroty dalej lekko falują (może dalej są nieszczelności lub brudna przepustnica) a korek w najlepsze dalej podskakuje.

Mam pytanie czy ten korek może sobie tak tańczyć (jeden mechanik mówił że to normalne) czy też nie powinien i ewentualnie czym to może być spowodowane?