3 miesiące. Jesteś jedną z niewielu osób, które doceniły przy mnie Araia. Najcześciej słyszę - drogi, przereklamowany, stara technologiaZamieszczone przez AcidTT
Robota kozacka, ale to juz wieszczasy realizacji zamowienia, wyczekania w kolejce bardzo dlugie??
Ps. Arai RX7 jedyny sluszny wybor
Nie jestem zupą pomidową żeby mnie wszyscy lubili
Odkad bylo mnie stac na Arai RX7 jezdze wylacznie w nim, moja lepsza polowa rowniez w RX7. najlepszy mozliwy kask. niezwykle wytrzymaly, a zarazem lekki. nie wariuje przy zadnej predkosci, nie robi z glowy wahadla, nie ma problemu pisania nosem po szybie przy predkosciach nawet powyzej 300km/h.. tak, zgodze sie ze sa rownie dobre kaski, bo Rossi AGV, bo jest jeszcze SHOEI. SHOEI dla mnie to slabo wykonany kask, pomimo kompozytowej skorupy to jednak plastiki acrylowe, dosc kruche.. AGV wyczynowy poza zasiegiem finansowym przecietnego motocyklisty, a ARAI nawet z drugiej reki, to zawsze ponadprzecietne bezpieczenstwo, zawodnicy na calym swiecie nie moga byc w bledzie
nie wspomne o znakomitej wentylacji i prostej jak budowa cepa konstrukcji, ktora pozwala wyjac wysciolke w ciagu doslownie 30sek, uprac i zlozyc suchutkie wnetrze po godzince w moze 2min.
Pisze mimo, ze jestem swiadomy, ze Ty to juz wiesz ale moze ktorys z kolegow zastanawia sie nad wyborem nocnika..
ps. ja jezdze w cholernie rzadkiej replice Youichi Ui
CgryIQjU8AA4HYa.jpg
Ostatnio edytowane przez AcidTT ; 25-03-2017 o 21:56
Arai ma jeszcze jedną zajebistą cechę - za stosunkowo niedużą kase kupisz każdy wymienny element kasku. Ja miałem pęknięty (upusciłem kask) jeden zewnętrzny kanał wentylacyjny. Pytanie przedstawiciela - jakie malowanie ściągniemy element gotowy do montażu. Wszystko co napisałeś wyżej to prawda o której wiedza głownie użytkownicy Arai. Co do Shoei - to miał być mój pierwszy kask. Pojechałem po niego z kasą ściągnąłem z półki i odłożyłem po 30 sekundach bez mierzenia. Potem był Arai. Reszte znasz
Nie jestem zupą pomidową żeby mnie wszyscy lubili
Dokladnie, ja mam RX7rr4 takzea juz swoje lata ma, a w dalszym ciagu moge wszystko do niego kupic. Kazda pierdola jest na wyciagniecie reki i tak naprawde dzieki temu, kask moze wygladac w kazdej chwili jak fabrycznie nowy jezeli skorupa jest w bardzo dobrym stanie.
Taki weekend ... :P
IMG_4242.JPG
Nie jestem zupą pomidową żeby mnie wszyscy lubili
Ale ladne marchewy!
Niby tak - rano przeprosiłem motocykl i obiecałem - nigdy więcejAle ladne marchewy!
Nie jestem zupą pomidową żeby mnie wszyscy lubili
HeheZ motocyklem jak z kobieta, trzeba dbac na maxa ale czasem maly klapsik w odpowiedniej sytuacji nie zaszkodzi..
Tzn ja sobie tak to tlumacze gdy "niechcacy" znowu przod mam w gorze, ale moja fochow nie ma
Jaki, że rozstałem sie z Ninją gdyż jakoś no nie pasowałem do tego motocykla szukałem czegoś ciekawego. Jako, że od małego jezdziłem na crossówkach i ciągnęło mnie cały czas do nich to wiedziałem czego szukać. Chciałem moto, które może jezdzić po drogach i w terenie i na dodatek coś "vintage" . Znalazłem białego kruka , w europie ciężko znaleźć a mianowicie KTM GS350 K4. Motocykl z 1986 roku z silnikiem ROTAX na pasku rozrządu z suchą miską olejową (zbiornik na olej jest w ramie). Motocykl przejdzie pełną odbudowę, remont , piaskowanie, szkiełkowanie itp itd. Z ciekawostek, jest to jeden z pierwszych modeli z centralnym tylnym amorkiem bodajże firmy FOX, wydech cały zaprojektował i wykonał Sebring, przedni zacisk Brembo, wszystkie plastiki, bak wykonał Acerbis. Niestety części do tego silnika niedostępne w Polsce, jedynie Anglia i ceny zaporowe, lecz niektóre części można dorobić (jak zawory) itp
Ostatnio edytowane przez mlody_mk2 ; 21-07-2017 o 09:03
Nooo Mlody twardy orzech wziales na zab
Acid właśnie jeśli chodzi o silnik jest zupełnie bezawaryjny (bardzo mocna jednostka, montowana w różnych motocyklach od harley davidson po motocykle w brytyjskiej armii) Jeśli zmieniasz olej i pasek rozrządu to zupełnie nic się tam nie psuje, proste sterowanie zaworami i ich regulacja, bardzo małe spalanie. Silnik jakos ogarnę, zamówie u paradowskich zawory, wyslę do planowania i remontu głowice, zobacze czy trzeba szlif czy tylko honowanie, nowe łożyska, łożysko igiełkowe na korbowodzie, pierścienie dobierze mi warsztat Motor-Tech od innego motocykla i wsio
A ja mam takie
Minsk??
izh
IMG_4742.JPG
Taka cieszynka na koniec sezonu.
Poj.1200, 162KM przy 210 kilogramach. Kapeć tył 240
Nie jestem zupą pomidową żeby mnie wszyscy lubili
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
