Używałem do innego auta środka w spray-u jak najbardziej się nada. Dokładnie używałem tego:
http://www.jula.pl/catalog/motoryzac...ozyjny-621023/
Bardzo dobry preparat. Oczywiście nie można wszędzie dojść wiertarką z druciakiem i nie wiem jak to inaczej można zrobić - pozostaję chyba tylko piaskowanie żeby się całej rudej pozbyć. Ten środek ma ten plus że po natrysku puchnie i pozostawia bardzo gęstą warstwę antykorozyjną. Można to zrobić nawet na dwa razy, po lekkim przeschnięciu jednej warstwy. Sam będę musiał dokonać takiej operacji w mojej TT. Myślę że będzie ok, tam nawet jest chyba dołączany wężyk razem z puszką. Z tego co jest na opakowaniu to napisane to dość profesjonalny środek. Myślę że na 5 lat zabezpieczy a i tak po operacji możesz co jakiś czas przy okazji sprawdzić jak się to trzyma pod autem.
Druga sprawa że pistolet do anytkorozji musi być z długą lancą żeby wszędzie dojść. Sam mam taki w garażu i jakoś nie specjalnie mi się chce go używać, bo tym sprayem z elastyczną rurką dojdziesz wszędzie a i rozprysk/odkurz/ nie będzie duży na inne elementy podwozia. Polecałbym spray.