Chciałem tutaj oficjalnie zakomunikować , na forum niebawem lub natychmiast zajdą pewne zmiany. Zostałem zmuszony aby zrezygnować z funkcji moderatora i nie zamierzam tego przedłużać , aby to wyglądało ładnie lub nie tylko po prostu napisać prawdę.
Niestety jako załoga czyli moderacja, administracja powinniśmy się trzymać razem , analizować problemy i podejmować wspólne decyzje jak kierować forum. Niestety od 2.5 roku komunikacja administracja-moderacja bardzo szwankowała. W zasadzie jej nie było wcale pomimo moich początkowych starań i próśb kontakt się zupełnie urwał i pozostał mocno służbowy w bardzo małej częstotliwości. Relacja nie wyglądała koleżeńsko i partnersko tylko jak władza absolutna z tym ,że moderatorzy nie mają nic do powiedzenia. Sytuacja była męcząca bo w zasadzie pilnowanie całego forum spoczywała tylko na moderacji a rola administratora polegała jedynie na krytyce raz na kilka miesięcy.
Generalnie zostaliśmy postawieni pomiędzy młotem a kowadłem bo gdy się nie wdawaliśmy w dyskusje to były argumenty od niektórych forumowiczów,że kasujemy niewygodne posty nadużywając swojej władzy. Gdy się wdawaliśmy to też było źle bo jak wiemy jest cześć forumowych troli którzy lubią robić zadymy i aby się coś działo. A z góry nie było pomocy jednoznacznej jak sobie z tym radzić tylko krytyka. Z jednej strony przyzwolenie na dyskutowanie a z drugiej moderacja musi świecić przykładem. A z góry tylko było umywanie rąk i zaprzestanie pisania na forum co zresztą chyba każdy widzi. Nie zamierzam tutaj krytykować administratora bo nic to nie zmieni lecz nie mam obowiązku pełnić dalej funkcji moderatora skoro władza absolutna tak zarządziła a ja miałem jedynie możliwość zdecydowania kiedy zrezygnuje i co napiszę na forum. Nie zamierzałem tego przedłużać aby udawać ,że wszystko jest ok , ani także wymyślać jakiś śmiesznych powodów czemu będą takie zmiany.
Moje relacje z forumowiczami są jakie sa, zapewne jest część osób które są zadowolone z obecnej sytuacji ale myślę ,że dla reszty nie jest to miła informacja. Ja stawiałem na to aby było to forum czysto motoryzacyjne , pisanie konkretnych rzeczowych tematów, czasem krytyka czasem aprobata ale pisanie szczerze bez owijania w bawełnę. Dla mnie szczera krytyka więcej znaczy niż nie szczere pochwały. W moim odczuciu uzasadniona krytyka i pomoc jest słuszna bo sam często potrzebowałem porad innych osób co na dłuższą metę owocowało sukcesem. Wizja forum TT jako "ciepłe kluchy" mi nie odpowiada i jeśli mogę jedynie pisać "super och ach gratki" jeśli uważam inaczej lub nic nie pisać jest to słabe i nie zgodne z moim sumieniem które chyba opiera się na szczerości (może czasem dosadnej). Jeśli moderatorowi nie wypada nikogo skrytykować pomimo ,że było by to szczere to wolę być zwykłym userem i pisać szczerze na tematy w których mam ochotę bez słuchania ,że "modowi nie wypada". Także jeśli jako moderator mam mniejsze prawa do wypowiedzi niż zwykły user to oficjalnie wnoszę o degradowanie mnie do niższej rangi bez czekania na "odpowiedni moment".
Nie żegnam się z forum i nie musicie się tego obawiać, po prostu moją pasja jest motoryzacja a nie bycie moderatorem na forum. Zapewne moja obecność na tym forum będzie wyglądała już nieco inaczej ale moje życie się nie zawali i dalej będę robił to co robię a to daje mi największa frajdę w życiu. Myślę ,że tak jak dotychczas też nie będę odmawiał pomocy ludziom z autami. Co do projektów dalej będa się tworzyć i pewnie będziecie mogli o nich poczytać w moich tematach aby życie tutaj nie umarło do reszty.
Administratorowi życzę aby klubtt nie zamienił na forum ciepłe kluchy wzajemnej adoracji bo może stać się ono nudne i aby następni moderatorzy spełnili Jego wizję na forum.