No dobrze, to teraz przemyślmy na spokojnie które rozwiązanie wybrać. Akumulator z tego co wiem w momencie gdy kupowałem auto był nowy czyli ma ledwie rok, dyskoteki na desce rozdzielczej nigdy nie było, a problem jest tylko przy ujemnej temperaturze. Poszperałem po aukcjach by zorientować się cenowo ile by kosztowało usunięcie usterki i jak rozumiem to są dwa wyjścia:
- Kupić nowy akumulator (około 300zł) i sterownik (około 200zł) plus koszty wymiany sterownika. Nie wiem czy aby nie dodatkowo jeszcze wgranie sterownika (150zł) Łącznie konkretny wydatek. Z kolei do samego akumulatora jak i sterownika nie mam zastrzeżeń poza tym jedynym problemem więc czy to konieczność? Chętnie bym powymieniał, ale to dla mnie spore koszty.
- Kupić airbag rester (150zł) np. ten http://allegro.pl/kabel-diagnostyczn...615331523.html i po prostu skasować błąd oraz kasować jeśli się pokaże ponownie. Tylko skoro nie dało się go skasować z komputera to czy to urządzenie sobie z nim poradzi?