Witam!
Moja smerfetka ciągle mi robi na złość. Po chwili czyszczenia puszki filtra powietrza zauważyłem zapaloną kontrolkę kontroli trakcji - nie mogłem jej włączyć cały czas świeciła się na żółto. Zaglądając pod maskę zauważyłem, że nie podpiąłem wtyczki od przepływomierza. Podłączyłem i nadal nie mogłem włączyć kontroli trakcji. No to VAG w rękę i wyskoczyło, że obwód otwarty - no to spoko skasowałem błąd i wszystko śmigało. Do czasu, mianowicie kolejnego dnia znów świeci no szlag mnie trafił bo podczas trasy do pracy cały czas miałem kontrolkę w oczach. Podpiąłem VAGa po pracy i wyskoczył błąd:
16486 - Mass Air Flow Sensor (G70): Signal too Low
Błędu nie idzie skasować, tzn. kasuje go z pamięci sterownika nie ma żadnych błędów lecz po uruchomieniu silnika powraca. Dodam, że autko jeździ normalnie, nie dławi się czuć doładowanie. Czy powodem może być wak-box?
Jakieś wskazówki? Jest możliwe, że kostka jest uszkodzona lub przerwany obwód czy raczej objawy wskazują na padnięty sensor?
Pozdrawiam!