Po pierwsze kolego to zanim założysz wątek upewnij się czy taki nie istnieje, przeczytaj i w razie wątpliwości zadawaj pytania, w tym przypadku sporo byś się dowiedział i nie musieli byśmy wałkować tematu po raz drugi, miej to na uwadze następnym razem.!!!
Druga sprawa to czy zrobiłeś test wdg wskazań czyli w trybie testowym, bo dalej tego nie wiemy.
Trzecia sprawa to M.R to bardzo pancerne amorki które wytrzymują przebiegi 200-300tyś więc nie zgadzam się z twierdzeniem iż jest to jakaś lipa, wymontuj stare i zobacz jakie będzie oznaczenie, na nich będzie można stwierdzić czy zostały wymienione na pewno, bo od 2007r wyszły już 3 generacja z innym oznaczeniem i napisem Made in Poland Krosno Delphi, obecnie posiadam te najnowsze i chwalę, pomimo iż stare jeszcze nie były złe i dalej latają w jednej z klubowych TT.
Znowu TT znowu Cabriolet
Test był w trybie testowym, amor mrugał. Co do pancerności MR nie zgodzę się, dziś obdzwoniłem wszędzie gdzie się dało i każdy potwierdza że MR sypią się lawinowo, jeżeli tobie długo wytrzymały to masz szczęście. Amory jakie mam to 8j0413029n firmy bwi. Data na nich jest 2015 i w tamtym roku były wymieniane przez poprzednika i znowu się zepsuły. Zregeneruje, poobserwuje i podzielę się wrażeniami.
No to mamy inne pojęcia na ten temat M.R, robi je tylko Delphi i o innych nie słyszałem, jak miałem z 2007 8j0513021A generacje różniły jedynie oznaczenia ostatnich cyfr, liter.
I poprzednie Ori i te nowe to Audi Delphi
Ostatnio edytowane przez ZUCZEK ; 22-07-2016 o 15:10
Znowu TT znowu Cabriolet
Facet z tej firmy regenerującej powiedział mi że od początku roku zregenerował już ponad 50 kompletów MR, w aso w lubiniu powiedzieli mi że bardzo często wymieniają MR, w aso DE frankfurt powiedzieli że bardzo często wymieniają MR, dlatego tak wnioskuje i sam mam osobisty przykład, a tobie zazdroszczę że nie miałeś z tym problemów.
Jak widać sami szczesliwcy tutaj a reszta po prostu ma pecha, może ten Bwi daje ciała i coś z nimi nie tak Delphi szło na pierwszy montaż.
Znowu TT znowu Cabriolet
Mam udokumentowaną całą historię serwisową w jednym ASO od dnia zakupu do sprzedaży, więc jestem na 100% pewien, że siedzą u mnie fabrycznie montowane amorki, które po 92 tys. wyszły prawie jako nowe… Nie jest więc z pewnością właściwe twierdzenie, że "sypią się lawinowo"… zresztą wystarczy popatrzeć na forum, tak naprawdę to jedynie kilka osób miało z nimi problem. Nie wiem jak jest w a3/s3 bo tam chyba też siedział ten sam MR.
Jedynie kolega Kowboj miał kłopot, ale to było uszkodzenie mechaniczne, a nie wyeksplatowanie.
Znowu TT znowu Cabriolet
No i amory do mnie wracają bo są sprawne w 100% ........................... nic nie kumam.
- - - - - - - - DODANO - - - - - - - - -
A więc tak, amortyzatory dziś do mnie wróciły, są sprawne "wręcz jak nowe". Od kiedy kupiłem TTS wydawało mi się że hałasuje zawieszenie, myślałem że to amortyzatory, nagengast wyprowadził mnie z tego błędu i okazało się że są to poduszki amortyzatorów. Pojechałem na stacje diagnostyczną włączyłem procedure wyszło przód po 87% i tył po 69% (jak wsiadłem do bagażnika to po 86%). Dziwny hałas z przednich amortyzatorów zniknął po wymianie poduszek. Reasumując :
NIE POLECAM ASO AUDI LUBIN ŚWITOŃ PACZKOWSKI
Ostatnio edytowane przez ZUCZEK ; 05-08-2016 o 13:35
No i jeszcze z tą awaryjnościa, też błąd, nie słuchaj ludzi z Aso, nie jeden tu już się o tym przekonał.
Znowu TT znowu Cabriolet