OK, dzięki za uprzedzenie Ale nawet gdyby kiedyś mi się zrobiło dużo swirlów, to chyba i tak nie chciałoby mi się już bawić z ręczną polerką, bo z tym trzeba powoli i baaardzo dokładnie, żeby hologramów nie porobić. 3 dni polerowałam poprzednie auto (+10 cm do obwodu bicepsa)
Zużyłam 3/4 całej glinki i każdy kawałek używałam tak długo aż był cały szary i nie dało się ugnieść na czystą stronę, więc wydaje mi się, że dość dużo jak na niedużą TiTi
Tata mi mówi, żebym spróbowała wypolerować, ale patrząc na nie i myśląc o próbie polerowania bolą mnie ręce Z drugiej strony jak pomyślę, że kiedyś kupiłam ładnie błyszczącą końcówkę wydechu, a po tygodniu nadawała się do polerki, to ja nie wiem co robić