nie miałem do czynienia z sonaxem. Wydaje mi się, że jest z nim więcej zabawy, bo aplikujesz go gąbką= brudna robota. Możliwe, że jest bardziej wytrzymały, bo przez nanoszenie gąbką wnika głębiej. Wurth wystarcza mi dokładnie na 2,5 użycia. Myślę, że najbardziej wydajny będzie LM "psikany", a nie "spreyowany", ze względu na aplikacje- równe pojedyncze "psiki" na każdą część dachu.