Nie jest to na pewno S-Line. Nawet o emblemat się nie postarał "handlarz Mirek" a pisze bzdury okraszając wykrzyknikami i czerwonym wyróżnieniem. Może auto nie jest złe ale na hasło "Szwajcaria", zwłaszcza z Radomia włos się większości forum jeży
Zdjęcia też zrobione o pięknej porze ale dobrej na spacer z blondynką a nie foto do sprzedaży.
Skoro taki zadbany i pewny to niech poda VIN. Przebieg może być realny choć na TT tak nie widać zużycia jak na jakimś aucie na F. W aucie narobił się jakiś garażowy grzebacz... wskaźnik turbo w "aschenbechrze", lampy znad Huang-ho, grill z przodu wymieniony ale może komuś się nie podobały oryginalne elementy i postanowił upiększyć. Te opony to też nie wiem skąd ale plakiem pryśnięte ślicznie, i tylko szkoda, że już do wymiany pewnie.
Jak na nie masz daleko to się przejedź i zobacz na miejscu ale... nie wiem czy warto. Za dużo picowania. Słowem - Radom.