Napisz kolego jak to sie stało
Napisz kolego jak to sie stało
du** wyprzedzila mnie na zakrecie przy 110 na godzine.. efekt braku esp
Najważniejsze ze Tobie nic się nie stało - wnioskuje po tym co piszesz
Ja pitole...
Ostatnio edytowane przez Jerry ; 20-09-2014 o 10:04
Te Terrere Terrere terererererere …
Najważniejsze że żyjesz. Nic Ci nie jest? Bo ze zdjęć wygląda jakby dach troszkę wszedł na Twoje miejsce...
Te Terrere Terrere terererererere …
Jestem tylko troche poobijany na szczescie
O kurw... Dobrze ze Tobie nic nie jest. Szkoda auta, duzo pracy zostalo zmarnowane.
Wysłane z mojego iPhone
Szkoda auta no ale jeśli jesteś trochę poobijany to widać, że dupe ci uratowała bo po zdjęciu widać na gruby crash.
TT pod względem bezpieczeństwa biernego jest świetna, co widać na powyższym zdjęciu. Pomimo że wcześniej TT Cię oszukała w zakręcie to potem uratowała życie.
Najważniejsze że cały jesteś. Sprzedaj TT w częściach i kupuj następną
Te Terrere Terrere terererererere …
Najważniejsze, że jesteś cały. Auto kupisz nowe. Od razu przypomniał mi się wypadek Blerxa. Jeszcze bardziej skasował TT. Uzbierał kasę i teraz ma TTS więc głowa do góry bo zdrowie jest najważniejsze. O wypadku decydują ułamki sekund i nie zawsze mamy na to wpływ.
o kurde Grzesiek...
Wszystko ok ?
Auto wygląda masakrycznie!
Ja pierd....
TTaka sytuacja
O matko!!! ale szczescie w nieszczęściu że jesteś cały. Trzymaj się
Masakra ważne że żyjesz i jesteś cały, są ręce, są nogi, TT się odrobi.
Znowu TT znowu Cabriolet
Współczuję straty. Dobrze, że nie staranowałeś kogoś albo siebie nie przyprawiłeś o kalectwo. Nie będę wymądrzał się, mnie też się zdarza przycisnąć... ale widać, że lepiej nie szarżować po zabudowanym. Głowa do góry
Szczęście, że jesteś zdrowy kolego, wygląda to bardzo źle.
Nie chcę wchodzić w analizę klatka po klatce zdarzenia, ale co robiłeś na tym zakręcie, że tył Ci uciekł? Przyspieszałeś bardziej, hamowałeś, czy zdjąłeś nogę szybko z gazu? Czy po prostu zakręt źle oceniony/wyprofilowany?
Zdrowia życzę i głowa do góry. Życie najważniejsze.