AUDI TT dla początkującego

[numberOne]

1A co ja pisalem, ze dobre TT kupi za 15k? Pisalem, zeby sobie odpuscil modele za 15k, bo WIEM Z WLASNYCH DOSWIADCZEN, ze wiekszosc nie wyglada dobrze, to sie czytac naucz.
2 Dla ciebie quattro moze byc super, nie wszystkim jest ono jednak potrzebne, zaufaj mi. Wiec jesli komus jest to obojetne czy ma 4x4 czy przedni, to nie ma sensu doplacac.
3 Wiele fur miewalo wypadki i po 10tys, a nawet czytalem o sytuacji, ze ktos pierwszego dnia rozwalil auto, a przy takim aucie przygody sa bardziej prawdopodobne, bo nikt nim nie jezdzi jak emeryt. Sportowe albo usportowione auta sa czesciej bite z wiadomych wzgledow - (czuje sie jakbym tlumaczyl czemu niebo jest niebieskie)
4 czy 180 czy 225 w fotel wgniata. Pewnie 500 wgniataloby bardziej, ale to tez wgniata - przyzna kazdy, ktoremu pokazalem jego mozliwosci. Jesli ty nie przekraczas 3tys obrotow, to nie zrozumiesz
5 nie odradzam nikomu quattro, tylko ty nie pojmujesz co czytasz

[hubi_pl]

ad 1 - nie ma sensu juz wiecej bic piany o to.

ad 2 - zaufaj mi ze jest wiele osob - zaryzykuje 98% z osiek ktore z checia posiadalyby quattro - zwlaszcza jak sie takim autem przejechaly.

"ja powiem tak, ze bez quattro masz mniejsze spalanie i quattro sie czasem psuje, wiec jesli kupisz bez quattro, to masz problem z glowy :P"
- mniejsze spalanie - o ile? pamietaj ze tu nie masz stalego napedu! nie wierze w takie argumenty, w katalogu moze producent podac pol litra czy iles tam sobie wymysli ale na drodze nikt tego nie wyczuje...co do psucia sie to praktycznie wiekszosc awarii to pompka ktora wykrecasz (2 sruby) i wkrecasz nowa - ot tyle naprawy....

ad 3 - wypadkowosc w PL - jak sie szuka w takiej kasie to sie nie dziwie. Kupilem juz 2 ttki w PL dla siebie - bezwypadkowe, i 2 dla kogos - obydwie bezwypadkowe....mozna? mozna.

[Elor]

U mnie był FWD jest i Quattro. No nie ma się co oszukiwać i mówić, że nie ma takiej różnicy. Różnica jest bardzo odczuwalna. W quattro są nieco droższe te auta, ale warto zainwestować. Sam się napaliłem na FWD z początku, a potem i odsprzedać ciężko było bo nie było 4x4 i na mokrym trakcje rwało. I na co to komu? Dla 1l na 100km oszczędności albo i mniej oraz dla ewentualnego problemu z haldexem? Jednak wybieram 4x4, sporo więcej mocy i przede wszystkim 6 biegów zamiast 5 o dwóch wydechach zamiast 1 nie wspomnę :P bo bez tego TT nie przejdzie!

[numberOne]

wiec tez mowie, ze mozna kupic bezwypadkowa, mi sie udalo. Quattro jest okay, jezdzilem nim, ale nie bylo dla mnie az tak wazne, ale wiem ze dla niektorych jest bardzo istotne (jezdzilem obiema)

btw. jak bede kupowal nast auto i jesli bedzie to nowe TT, to moze kupie quattro, sie zobaczy. Mi jednak chodzilo o cene auta na starcie i ewentualne naprawy (powiedzmy kilka tys w plusie) wiec daje mu wybor - jesli nie zalezy mu na quattro, to nie ma sensu placic. Jesli mu zalezy, to niech bierze

[hubi_pl]

Na rynku aut uzywanych mozna czasem kupic w podobnej kasie - bo tak jak Elor wspomnial - ośke ciezej sprzedac jak ktos juz mial stycznosc z tematem....

[numberOne]

jakbym znalazl w czasie poszukiwan dobra quattro, to bym bral, ale znalazlem ta, ktora spelniala wymagania, wiec odpuscilem kwestie quattro. Kazdy ma swoje priorytety, ja moglem zrezygnowac z quattro, boli mnie tylko jedna rurka, ale da sie przezyc heh

[DNN]

225 jakos w fotel mnie nie wgniatalo to co mam teraz jest o niebo lepiej ale i tak żaden szał(pewnie przyzwyczajenie) choc oblatuje wiele mocnych aut 300+ to moze i wgniata ...

[numberOne]

heh kur.... wgniata. To nie tylko moje zdanie i mysle, ze jakbys sobie kupil te 300+km, to tez bys mowil, ze nie wgniata, czlowiek sie przyzwyczaja

[wiewioraandrzej]

Zgadzam się ze quattro robi kolosalna różnicę przed zakupem swojej miałem okazję jechać ale wybrałem FWD i nie żałuję i nie zamienił bym się na Quattro jak i też nie mam zamiaru sprzedawać auta tylko inwestować w samochód aby było lepsze niż quattro pozdrawiam

Wysłane z mojego SM-N9005

[ZUCZEK]

Nie zamienił bym się na Quattro bo mam zamiar inwestować że by było lepiej niż quattro, ludzie cudotwórca jakiś wytłumacz nam jak chcesz to zrobić.
Tak szczerze, to punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, każdy chwali swoje, ale prawda jest jedna i prowadzi do jednego konstruktywnego postępowania, byłem,jestem po dwóch stronach, więc wiem co mówię, lepsze jest wrogiem dobrego i nic nikt tego nie zmieni, a kto jeszcze tego nie rozumie, zrozumie, w czasie.

[Elor]

Zgadzam się ze quattro robi kolosalna różnicę przed zakupem swojej miałem okazję jechać ale wybrałem FWD i nie żałuję i nie zamienił bym się na Quattro jak i też nie mam zamiaru sprzedawać auta tylko inwestować w samochód aby było lepsze niż quattro pozdrawiam

Wysłane z mojego SM-N9005

Ale jak to?

[wiewioraandrzej]

Wyraziłem tylko swoje zdanie chyba mam do tego prawo

Wysłane z mojego SM-N9005

[Elor]

No jasne, chodzi tylko o to, w jakim aspekcie napęd przód będzie lepszy od napędu na 4 koła? Jakie modyfikacje zamierzasz wprowadzić, aby uzyskać taki efekt? Nie wiem co kryje się pod słowem lepszy.
Chodzi o to, że to tak jakby ktoś chciał udowodnić, że lepiej mieć tylko ręce niż ręce i nogi. Fakt, żyć się tak da, ale...

[wiewioraandrzej]

Może źle napisałem mówiąc lepszy tak jak mówiłem jeździłem quattro mogłem kupić bo było nawet tańsze od mojego FWD teraz już wiem że to był szrot ale wtedy nie byłem jeszcze na forum i nie wiedziałem czym się kierować przy zakupie auta chodzi mi tylko o to ze mam wrażenie jak by ktoś kto kto nie miał Quattro był inaczej postrzegany tutaj na forum nie wiem może się mylę ja nie zamienił bym się bo nie odczuwam dyskomfortu jadąc swoim w deszcz a i jeden wydech mi się podoba i jest wiele takich osób które myślą podobnie

Wysłane z mojego SM-N9005

[numberOne]

zgadzam sie z tb, w sumie wgl nie mysle o kwestii quattro, dopiero tu sie dowiedzialem jaka to ujma, chociaz powiem szczerze, ze od kiedy spodobala mi sie TTtka, to nie myslalem o quattro. Bylo to dla mnie takie fajne, jak np. klimatyzacja - ja jej prawie nie uzywam, ale niektorzy nie mogliby sie bez niej obyc. W kazdym swoim aucie mialem nabita klime, a korzystalem sporadycznie... szczerze tak sobie mysle, ze jakbym nie mial klimy, to tez bym nie plakal z zalu - kazdy ma swoje priorytety, dla mnie duzo bardziej liczy sie przykladowo boose, ktory jest swietny, a znam osoby, ktore nie sluchaja muzyki w aucie, a co najwyzej wiadomosci i pewnie kupujac TT nie obchodzilby ich boose - kwestia tolerancji cudzych wyborow. Jakbym mial cofnac czas, to powiem szczerze dalej quattro nie graloby dla mnie duzej roli, bardziej stan techniczny, blacharski i pare bajerow, ktore uwazam za przydatne.

CHOCIAZ zeby nikt mnie zle nie zrozumial - quattro swietnie jezdzi i jest to dobry wybor, ale nie kazdego ta kwestia tak bardzo obchodzi