Zamieszczone przez
Bejrut
Na każdego kozaka znajdzie się zawsze większy kozak. 224konie za ok 20 tyś zł bez żadnego modzenia, wyciskania z silnika granic wytrzymałości to źle? Nie problem wysypać pół bańki i mieć 400km ale ogarnąć auto z dobrym przyspieszeniem, dobrą trakcją i niecodzienną stylistyką za 20 koła to już wyzwanie. Chyba tak przyzwyczailiśmy się na forum do naszych TT, że już nie doceniamy co mamy w domu. Koleżanka z pracy zawsze będzie mieć fajniejszy tyłek ale czy zrobi obiad tak jak lubisz i przyniesie rosołek gdy jesteś skacowany nie wymagając wiele w zamian?