Moim zdaniem poluzowal Ci sie zacisk gdzies na wezach lub ktorys z nich sobie popekal i przez 3 dni jezdziles z nieszczelnoscia , dlatego mogles slyszec ten dzwiek , w tym czasie komp staral sie zaadaptowac ale pewnie bez sukcesu bo nieszczelnosc jezt za duza i w zwiazku z tym przeszedl tryb awaryjny ...
Taka teoria wylonila mi sie po przeczytaniu tego co napisales , jesli tak jest auto powinno byc o wiele slabsze ..
Teraz przeplywka , skoro jezdziles z wypieta i nie widziales ze auto jezdzi nie tak , moze to oznzczac ze jest ona do wymiany .
Moglo tez byc tak ze komp chcial sie zaadaptowac do wypietej przeplywki i dawal wiecej doladowania , dla tego byl ten dzwiek .

Tak czy inaczej posprawdzaj to i napisz dokladniej jak auto teraz jezdzi ..
Nie martw sie o turbine , w seryjnym TT nie tak latwo ja zajechac ...


Pozdrawiam