Jak najbardziej normalne. W końcu płacisz za usługę pt."koszt programu" i za tą cenę masz tylko program pod warunkiem, że auto jest sprawne. Tutaj tak nie było, więc miał prawo skasować Cię dodatkowo 250zł za diagnostykę. Kiedy w poprzedni aucie miałem problemy z wężykami to normalnie zapłaciłem za diagnostykę, hamownię itp.