Ten też jest tani, co sądzicie:
http://otomoto.pl/audi-tt-C33010794.html
Ten też jest tani, co sądzicie:
http://otomoto.pl/audi-tt-C33010794.html
mbmaster...tak aktualna.
maciej22.86 to, ze jest drozszy nie znaczy, ze nie padnie. Troche sie juz napatrzylem na TT i bywa tak, ze auta drogie maja mankamenty podobne do tych za 15tys, poza tym jesli komus zalezy aby sprzedac auto szybko, to wystawia je tanio, co nie koniecznie oznacza, ze to zlom. Ja wszystkie swoje poprzednie auta sprzedawalem tanio, bo nigdy nie chcialo mi sie bawic w codzienne pokazywanie, bujanie i jezdzeniem z klientami, ktorzy itak wybrzydzaja. Nie chce mi sie tez sprzedawac pare miesiecy, ja sprzedawalem swoje auta w pare dni... wiec dla mnie 15tys za dobre auto jest mozliwe (z reszta ostatnio napalilem sie na TT za 25k obnizone na 20k, to wszyscy z forum uznali, ze za drogo) wiec nie przesadzalbym z ta cena. Ostatnio ogladalem Mazde RX8 za 20k 04rocznik - cena normalna za te auto, widzialem juz ladne w tej cenie... aczkowliek jak przyjechalem na miejsce, to zobaczylem ruine... caly przod zle spasowany, purchle, odpryski, nierownie spasowane reflektory, z czego w jednym zbierala sie woda. Sprzedawca dumny twierdzil ze w srodku i mechanicznie wszystko dziala - to odpalilem i od razu okazalo sie, ze prawa szyba nie dziala, prawy reflektor nie dziala, wiecej mi sie nie chcialo sprawdzac... Podejrzewam, ze gdybym go zabral do aso, to wklad w auto okazalby sie 3x i to jest auto za 20tys do negocjacji, podczas gdy o niebo lepiej wygladaly i zachowywaly sie RX8 za 17tys, wiec cena nie zawsze gwarantuje jakosci, wrecz niektorzy wykorzystuja wyzsza cene w mysl zasady, ze jak "drogi, to dobry" a jak sie wszystko obnazy, to pozostaje typowe stwierdzenie "no panie, przeciez to nie jest nowka z salonu" :P
Ostatnio edytowane przez numberOne ; 09-05-2014 o 22:40
niestety ale rx8 jest autem specyficznym ze względu na zamontowany w nim silnik wankla i jeśli ma ktoś pojęcie co to za jednostka to bardziej właśnie zwróci uwagę na przebieg i stan motorowni a nie na wygląd zewnętrzny, który oczywiście też jest ważny. a jak piszesz złe spasowanie przodu, co pewnie świadczy o jakiejś stłuczce może całkowicie zdyskwalifikować auto, natomiast jeśli wysypie się silnik, który średnio wytrzymuje przebieg 100kkm koszty będą nieporównywalnie większe niż przy doprowadzaniu auta do stanu używalności. w TT jeśli nie było mocno walone, czy składane z kilku i ma pewne niedociągnięcia nie ma tragedii bo wszystko za rozsądne pieniądze można naprawić i doprowadzić do porządku, tam jest trochę inaczej.
Dokładnie kolego grzalka,nie porownujmy tu Rx8 i wankla dobrze napisales..A z kolega powyzej i tak sie nie zgadzam..No jak śpi na pieniazkach i nie zalezy na sprzedaży żeby stracić dużo to wiadomo ze ja moja mogę od reki za 15 sprzedać jak tylko ktoś przyjedzie to jeszcze w rączkę pocałuje..Ale nie w tym rzecz..Wiem jaka jest sytuacja ludzi którzy takie kupują i co potem tu pytają na forum..Zreszta nie wazne..Temat wiele razy walkowany..Starsi koledzy wiedzą ja też,kupujcie te za 15 16 będziecie przynajmniej ekspertami od TT ....
Panowie. dziwicie się, że tt w cenie około 20.000 nie schodzi. powiem Wam z własnej perspektywy (szukam do 15.000), że takich aut nie potrzebuje zwykły kowalski jak ja. za 20.000 można kupić spokojnie auto rodzinne jakie posiadam. dla mnie to fanaberia traktowana jako drugi albo jak u innych trzeci pojazd w rodzinie. około miesiąca temu sprzedałem mazdę MX5 z 95 r ale tylko dlatego że mi ją rozbili na postoju. ponieważ nie miałem AC samochód oddałem za bezcen na żyletki. WY panowie jesteście fascynatami tych aut i to podziwiam, prawdopodobnie sprzedane przez was auta kupują wasi (teraz już nasi) koledzy z forum tacy sami pozytywnie zakręceni jak wy. POZDRAWIAM serdecznie wszystkich użytkowników TT. może kiedyś do was dołączę.
Mówisz fanaberia mieć 2 lub 3 ( u mnie 4 ) auto ?, nie bardzo widze żebym miał kitrować do wszystkiego TT, hehe dzieci w pociąg a tata z mamą nad morze TT
nie sądzę, że to fanaberia ale takie są realia i 2 auta w rodzinie to raczej norma. mieszkam na wiosce, co prawda do dużego miasta mam jakieś 12km ale bez auta do pracy nie dojadę. wcześniej miałem a6, którą jeździłem ja a żona miała fiestę, ja wymyśliłem sobie TT i po zamianie, musiałem kupić żonie coś większego. teraz po prostu jest odwrotnie ja jeżdżę małym a ona dużym.
ciężko panie premierze czasy trudne a mam w planach jeszcze suva bo lubie czasem wyskoczyć z wędkami nad rzeczke czy jeziorko
pojawiło się kolejne w mojej okolicy, także znowu proszę o pomoc:
http://olx.pl/oferta/audi-tt-CID5-ID...tml#2c0011a67f
grzalka stan silnika vankla mozna ocenic po kompresji, ale nie kupuje samego silnika za te 20k powiedzmy, ale caly samochod, a caly samochod byl zdewastowany, praktycznie kazdy element byl zle spasowany, rdza, nie dziala elektryka, odpryski itd. i te auto, to byl przyklad, bo raczej bardziej jestem zainteresowany zakupem TT, ale rozne auta trzeba sprawdzic, zeby wiedziec czego sie chce... chodzi o to, ze niektore auta w wysokiej cenie sa niepoprawnie drogie, bo ich stan mozna porownac ze znacznie tanszymi... Nawet na tym forum byly przyklady dobrych TT w cenie 17tys itp... chodzi o to, ze to ze auto kosztuje np. 15, 17k nie znaczy, ze to zlom... trzeba mu sie przyjrzec z bliska, ludzie maja rozne sytuacje i sa roznie nastawieni do sprzedazy aut...