Szukam info konkretnego czym sie roznia nie jezdzilem mk1 dsg...wiec tak do konca nie wiem
Szukam info konkretnego czym sie roznia nie jezdzilem mk1 dsg...wiec tak do konca nie wiem
Tu jest fajny temat skrzyń DSG
http://blog.octaviaclub.pl/2013/04/dsg-fakty-i-mity/
Znowu TT znowu Cabriolet
W pierwszym poście dawalem link do tego materialu
Fajnie napisany.
Dziwne że w tak ważnym temacie tak mało wpisów.
Tak mało osób ma 8J z s-tronic'iem ?
Zrobię grubsze rozeznanie bo jak dzwoniłem do serwisu AutoWaw to pracownik był ździwiony że kupiłem przy 160tys przelotu auto z tą skrzynią.
Twierdził że bardzo awaryjna i najczęściej idą w niej sprzęgła, ale i mechatronika.
Generalnie skrzynia nieudana, której masowo po 100tys ludzie się pozbywają, podobno....
Jak Panowie Waszym zdaniem?
Tylko kilka osób na forum ma s-tronica w 8J że taka tu cisza?
Napiszę to jeszcze raz, bo chyba komuś umkło.
Nie spotkałem się jeszcze nigdzie z informacją o awarii skrzyni dsg w AUDI TT 8J.
Tylko raz ktoś zwrócił uwagę, że przegrzał olej w ośce i to podczas "testowania mocy" samochodu, który ma przyrost względem serii o ponad 50%. Po wystudzeniu oleju nie miał żadnych problemów.
Przemek, nie bralbym pod uwage info z naszego forum odnosnie dsg. Jest ich malo...
Jak szukalem auta to czytalem bardzo duzo nt DSG, jak juz wspomnialem wiem ze to jest rewelacyjna skrzynia, ale nie o to chodzi. Sęk w tym ze przy pewnym przebiegu jest to tykajaca bomba, moze sie nic nie stac ale jak sie stanie to portfel nadszarpnie.
Rozmawialem z kolega z ASO Skody z PL, mowil zeby nie brac uzywki bez sprawdzonej historii (w rozumieniu w ASO wchodzi w komp i widzi serwisy - nie zapewnienia sprzedawcy: Panie skrzyni aigla olej zmienialem czesciej niz skarpetki....)
Rozmawialem z kumplem z ASO Audi z Nowego Jorku - mowi Hubi nie pakuj się w nie sprawdzone DSG, my wymieniamy na potęgę mechatronikę - całych nie. Tutaj w US jest baaardzo dużo DSG, w zasadzie ciężej znalezc biegówke. Jakbym miał uzytkować w US to bym się tak nie bał bo mechatronikę można wymienić na gwarancji, ale też u dobrego dealera sa w stanie uzyskac zwrot kosztow z centrali audi.
Jedna MK2 mi uciekla sprzed nosa: DSG 90K km, serwisy w ASO - to bym kupil.
U mnie padło na biegówke - bo taka byla, kto zna historie mojego auta to wie. Jakby bylo DSG to moze i bym wzial i jak cos skrzynie wymienil - zapas $ został.
Troche chyba przesadzil pracownik tego serwisu....masowo pozbywają? hmm to ja kupie taka ze 100K km udokumentowanego przebiegu i serwisu
pzdr
Ostatnio edytowane przez hubi_pl ; 07-05-2014 o 17:59
Może coś jest na rzeczy, może nie. Ja nie wychodziłem z założenia że coś może się zepsuć więc mam s-tronic i cieszę się nim każdego dnia. Zepsuje się? - cóż - będzie bardzo portfel bolało, zapewne z jednej wypłaty za to nie zapłacę ale i tak bym nie żałował że się na to zdecydowałem.
No risk - no fun!
A tak przy okazji - umówiłem się na wymianę oleju w ASO na poniedziałek i Pan mi powiedział że przy wymianie nie ma adaptacji bo nie jest potrzebna (w wypadku wymiany mechatroniki trzeba). Więc jak to jest? Co to w ogóle ta adaptacja?
Manual też się może rozsypać i będą koszty. Co gorsza nawet od sprawdzonych sprzedawców może się rozsypać kupującemu godzinę po zakupie Więc wg mnie nie ma reguły. Co by nie było każdy raczej jest świadomy, że jakieś wydatki mogą się pojawić kupując auto używane.
Mówienie, że DSG to tykająca bomba jest lekko śmieszne no ale jak rozumiem niektórzy tak leczą rany z zakupu manuala zamiast DSG
Bez względu na ryzyko kupiłbym DSG jeszcze raz i kolejny... Każdemu polecam.
I don't have dreams, I have goals.
Z DSG jest jak z 2.0 TDI. Ogół uważa, że wszystkie są takie same, ale prawda jest taka, że jest dużo różnych modeli. Bardziej udanych i mniej udanych.
Wracając ściśle do samej skrzyni, to czy za awarię można uznać zużyte koło dwumasowe? Przecież w zwykłej, manualnej skrzyni ono również się zużywa.
Albo awarię samej skrzyni, która jest następstwem braku serwisowania i/lub niewłaściwej eksploatacji?
squirrelkuss - adaptację powinno się wykonywać każdorazowo po wymianie oleju i filtra. Zastanów się nad sensem wizyty w A.S.O., gdzie tego nie praktykują, skoro mechanicy, do których mam zaufanie ( pracują, bądź pracowali w VW/AUDI ), robią to zawsze. I nie trzeba im o tym przypominać.
Samą informację o adaptacji skrzyni będziesz miał zapisaną w komputerze. Z ciekawości kiedyś jeden znajomy mechanik sprawdzał, czy drugi wykonał u mnie adaptację. Wykonał.
P.S. Ubolewam, że mój MERCEDES nie ma właśnie skrzyni DSG. Ale w tym modelu takiego dobrodziejstwa nigdy nie było.
Ostatnio edytowane przez elmacho ; 08-05-2014 o 05:31
Szanuje Cie Przemek, ale ten komentarz jest na poziomie ostatnich dyskusji na tym forum...
Nie lecze zadnych ran - tak jak napisalem - duzo czytalem i kupilbym jakbym trafil na dobry, nie trafilem - nie kupilem. Jakby ten rgzemplarz ktory kupilem mial dsg to bym mial dsg...tyle w temacie.
Wypowiedzi nt rozsypanej skrzyni po zakupie nawet nie skomentuje.
Marcin, ale ty bedziesz wzmacniał skrzynke z tego co mi świta wiec no worries
Hubi, ja też Ciebie szanuję i moja wypowiedź nie była złośliwa. Chciałem tylko podkreślić, że auto używane nawet z najlepszych rąk może się popsuć. Dlatego nie można tłumaczyć, że kupię od tego to DSG na 100% będzie ok a od handlarza się rozsypie. Jak ma się popsuć to i na gwarancji się posypie.
Przewinęło się na forum trochę 8J DSG i jak na razie nikt nie miał problemów. Co nie oznacza oczywiście, że nie ma prawa się popsuć.
Napisałeś, że DSG to tykajaca bomba co potraktowałem po prostu humorystycznie bo wiem, że szukałeś też automatu.
I don't have dreams, I have goals.
DSG przy duzych przebiegach - nie mylic z autem ktore ma 100 tysiecy jak tu ktos pisal ze sie pozbywaja wszyscy....sam napisalem ze takie bym kupil z takim przebiegiem i udokumentowanym serwisem.
Ja mowie o 170-180K, a zwlaszcza bez serwisów, i z tym sie kazdy zgodzi.
Co do awaryjnosci manuala - tak, owszem moze sie posypac ale chyba kazdy ma swiadomosc mniejszych kosztow niz DSG, czy inny automat.