Wisła słynie z tego, że w nocy na zaśnieżonych drogach Kubalonka, Salmopol jeździ sporo wyścigowych aut. Czasami można zobaczyć różnice w technice ale też w sprzęcie. Oni nie jeżdżą na samych oponach zimowych tylko mają kolce. Ogólnie TT fajnie driftuje przy niewielkich prędkościach i stałych warunkach na drodze. Jak warunki są zmienne prędkość większa to nie ma mowy o bezpiecznej jeździe. Co innego też lekki poślizg że sama to czujesz siedząc w środku a co innego pełny bok i płynna jazda. Dlatego fajnie byłoby mieć pstryczek w aucie na spinanie na stałe całego napędu i wtedy można zacząć naukę od nowa choć i tak nigdy nie będzie to torsen, który napędza te koła które mają przyczepność.
Wklejam link do nocnej zorganizowanej imprezy:
http://www.youtube.com/watch?v=3WM0HOBgK6Y
Kierowca bmw m3 compact jak dla mnie czuje ten samochód niesamowicie. Trochę rozmawialiśmy o technice jazdy ośką na tył i takim naszym quattro i sam przyznał że woli swoją ośkę
Wilczyca fajna zabawa
Asikson jestem ciekawy jaki będzie wynik Twoich testów. Kolega z subaru zmienia nawet ciśnienie w kołach jak wybiera się na przejażdżkę
pozdrawiam
a i jeszcze jego jazda na szerszej drodze.....
http://www.youtube.com/watch?v=kMI80jyDki0