Zamieszczone przez
Kajo38
Trzy lata temu miałem Vectre C 2.0 T właśnie z silnikiem Saab. Seryjnie posiadało 175hp, moje auto było po programie zrobionym w niemczech (z tym programem kupiłem je) wiec nie wiem dokładnie ile po nim miało koni. W każdym bądz razie Passata 2.0tfsi killowała za każdym podejściem. Tym autem w 3 lata zrobiłem 100tys km i jedyna awaria w silniku jaka miałem to padła cewka na 3 cylindrze, koszt na allegro 140zł. Bardzo dobrze wspominam ten silnik i nie raz mnie zaskoczył swoja ekonomią i mocą. Skrzynia oczywiście 6 biegów. Teraz ten sam silnik motowany jest w Insigni i deklaruje sie mocą 210hp. Wiec szczegolnie mnie nie dziwi ze starej generacji Saab niewiele dostawał od TT 225 gdyby to była 180 pewnie by go dylko wachała. Panowie uważajcie na Saaby.
P.s. Rozrząd w saab to łańcuch po co go zmieniać??? No chyba że ma 400 tyś lub ktoś zmieniał biegi przy 2tyś obrotów.
Pozdro.