Wczoraj wymieniłem Insert w sterowniku Haldex, dla ułatwienia postanowiłem zrobić mały DIY.
1. Przygotowujemy sobie narzędzia: Klucz oczkowy 8mm, Imbus 4mm (na początku używałem ampulowego, ale jednak potrzebny jest nasadowy + grzechotka, najlepiej jakaś z wieloma zębami, bo jest bardzo mały ruch), szczypce do pierścieni Zegera, 2 płaskie śrubokręty, WD40 lub coś o podobnym działaniu, herbata z melisą
2. Po wjeździe na kanał mamy taki widok:
Sterownik jest obok pompki wstępnego ciśnienia, przy wyjściu wału, czyli patrząc od strony silnika to na początku całego zespołu Haldex+dyfer.
Tutaj widać pompkę wstępnego ciśnienia, oraz elastyczny kołnierz osłaniający połączenie wału ze sprzęgłem Haldex:
Sterownik Haldex znajduje się nad pompką wstępnego ciśnienia:
Sprawdzamy ręką na sterowniku czy posiadamy wersję na klucz 17 czy wersję na pierścień zegera. Będzie można wyczuć sześciokąt albo taki grzybek:
3. Kupujemy odpowiedni Insert, warto też kupić uszczelkę do sterownika:
Koszt takiej uszczelki w ASO to 11zł. Ta uszczelka była najprawdopodobniej montowana w wersjach na grzybka, a do wersji na klucz sześciokątny była inna (uzupełnię opis jak będziemy montować u Czerniela w aucie, bo on ma na sześciokąt).
4. Odpinamy wtyczkę od pompy wstępnego ciśnienia:
5. Sprawdzamy na poniższym zdjęciu gdzie są 2 śruby imbusowe, które trzymają sterownik - jest to o tyle ważne, że nie zobaczymy ich, cała robota jest po omacku, bo nigdzie nie włożymy głowy, żeby je zobaczyć:
6. Odkręcamy obydwie śrubki imbusem 4mm:
7. W przypadku wersji na śrubę na klucz 17mm wystarczy obrócić sterownik i ją odkręcić, natomiast przy wersji na pierścień zegera trzeba sterownik wyciągnąć, chyba że uda się Wam włożyć na aucie nowy Insert, mi się nie udało, więc wyciągnąłem z auta sterownik.
8. Żeby wyciągnąć sterownik trzeba kluczem 8mm odkręcić osłonę wtyczki, która jest pomiędzy dyfrem a wydechem:
9. Pod osłoną jest wtyczka, odpinamy ją i przeciągamy kabel w stronę sterownika, żeby móc go potem wyciągnąć. W 2 miejscach jest zapięcie, które trzyma kabel i trzeba go z nich wyciągnąć. Tutaj chciałem ostrzec, że jeżeli ktoś wcześniej jej nie odpinał to w środku znajduje się olej, więc podczas odpinania wtyczki lepiej nie trzymać pod nią głowy
10. Po wyciągnięciu sterownika znajdziemy syf i brud, który przez lata się na nim odkładał:
11. Czyścimy całość WD40 lub czymś podobnym i wycieramy wszystko szmatą:
12. Zdejmujemy pierścień Zegera szczypcami:
13. Psikamy WD40, żeby całość wyczyścić i żeby łatwiej było wyciągnąć insert, bo oring trochę trzyma.
14. Podważamy 2 płaskimi śrubokrętami grzybek insertu, żeby go wyciągnąć:
15. Wyciągamy Insert i czyścimy wszystko, żeby w środku nie było syfu:
Tak wygląda fabryczny Insert:
A tak porównanie fabrycznego z tym z Properfektu (na zdjęciu oba mają zdjęte oringi, bo nie miałem nowego i użyłem stary):
16. Montujemy nowy Insert w sterowniku:
17. Zakładamy pierścień zegera:
18. Czyścimy miejsce gdzie przychodzi uszczelka:
19. Kładziemy uszczelkę na swoim miejscu i obklejamy cały sterownik dookoła taśmą np izolacyjną, żeby później przy montażu sterownika w aucie nie przesuwała nam się i żeby otwory pozwoliły przełożyć śruby. Jest to o tyle ważne, że nie dacie rady włożyć głowy, żeby zobaczyć czy otwory się pokrywają.
20. Montujemy sterownik w aucie, po załapaniu obu śrub trzeba przeciąć taśmę izolacyjną i ją wyjąć, śruby są dość długie, więc odległość pomiędzy sterownikiem a haldexem jest ok 1cm i nie ma problemu z jej wyjęciem. Potem wszystko skręcamy, wpinamy wtyczkę od pompy wstępnego ciśnienia i od sterownika i gotowe