"Darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby". Poza tym wiele osób będzie czuło się pewniej, gdy autu przyjrzy się specjalista, poza tym wiele osób kupuje auto by "tylko" nim jeździć i czerpać z tego przyjemnosć, a nie interesować się tymi wszystkimi "najzwyklejszymi podstawowymi rzeczami". Jak najbardziej popieram inicjatywę Adama i ubolewam nad typowo polską postawą Spidera - skrytykować/wyśmiać nic od siebie nie dając.