o tyle o ile sprinty spod świateł do kolejnych świateł na prostej, trzypasmowej po suchym czy lekko mokrym mają sens, coby niektórym bananowym furom popsuć zabawę i dzień , to ganianie blisko 2paki po winklach gdzie o tej porze roku w cienistych miejscach może się czaić lód to... nie stanowi to o sprawności samochodu tylko o .... peep - ocenzurowano, hehe.......
mnie juz też kilka clio wyroochało gdzieś w trasie ale ja już przeżyłem jeden crash test przez debila , który mi drogę zajechał.... więc wiem co mówię... droga publiczna, to nie zamknięty tor....!!!
a moze się tylko zestarzałem.... hehe
pozdr