No ta pokrywa piękna, co on na węgiel jezdził? kolektor profi robota, daj koniecznie namiar na tego szpenia co to drutował.
No ta pokrywa piękna, co on na węgiel jezdził? kolektor profi robota, daj koniecznie namiar na tego szpenia co to drutował.
Znowu TT znowu Cabriolet
To jak ma niby wyglądać pokrywa zaworów od spodu? Praktycznie wszystkie TT po forach widziałem z taką pokrywą od spodu.
Racja , moja też tak nie wyglądała , tyle że wiem na 100% że przez ostatnie 7 lat silnik był zalewany tylko pełnym syntetykiem . Niestety nie mam fotek więc musisz mi uwierzyć na słowo
Jeśli chodzi o kolektor to nie wierzę aby ktoś nie przykręcił wszystkich nakrętek lub dokręcił za słabo .
Kłania się tu pewnie brak podstawowej wiedzy i jeśli miałbym zgadywać to pewnie użyto zwykłych nakrętek albo ktoś chciał ''oszczędzić'' i użył ponownie te co były .... Po prostu się poluzowały z czasem i cześć z nich po prostu się ewakuowała
Pozdrawiam
Zamieszczone przez John Dryden
przeciętnie wyglądają tak:
http://global.images10.fotosik.pl/18...ea5fb3fd74.jpg
moja mniej więcej kiedyś tak wyglądała ale śmigane było na castrolu, widziałem prawie idealnie czyste, z tym że ktoś śmigał na motulu :P
Niestety mój Motul 300v jest gęsciejszy podczas mrozów niż np taki castrol 0w30 ( wykonałem proste doświadczenie sprawdzające lepkość ) dlatego teraz TT odpalam tylko gdy nie ma dużych mrozów, a tak to śmigam hondą :P
Arttur odnośnie nie przykręcenia nakrętek to ja wierzę, właściciel sam zaniósł nakrętki i podkładki "mechanikowi" a ten może część zgubił haha. Kolektor był przykręcany bardzo niedawno poraz drugi, poprzednio po 2 dniach zęło pierdzieć a teraz auto pojeździło ze 2 mies:P Ja teraz już bym nawet uwierzył że w tym leonie będzie drewniany tłok albo panewki ze skóry (słyszałem takie druciarskie mity ) . Jutro cyknę fotki jak było połączone turbo z dp to się uśmiejecie:P
EDYCJA ---------- Post dodany 23:38 01:35 ---------- EDYCJA
trochę późno ale zgodnie z obietnicą wysyłam fotkę jak poprzedni "mechanik zregenerował" urwaną szpilkę dospawując kawałek pręta M8 :
Szpilka zapewne się urwała więc dospawano (krzywo) kawałek pręta M8. Ale problem zapewne był z jakością gwintu bo nie można było dokręcić nakrętki M8. Poradzono sobie z tym fantem dodając dystans w postaci profesjonalnej podkładki z nakrętki M14 i dużej podkładki M8
generalnie full profi robota a pozostałe 3 nakrętki nie były wiele lepsze....hmm i jak to miało działać;/
EDYCJA ---------- Post dodany 01:35 11:39 ---------- EDYCJA
Leon już jakiś czas temu poskładany . Silnik miał kompresję na środkowych cylindrach aż całe 9 atm;/ Zawory wydechowe powypalane głowica zupełnie nie szczelna;/ Do leona poszły Zaworki z mojej kolekcji po odpowiedniej obróbce zaworów i docieraniu uzyskałem szczelność w głowicy:
Także zostały zmienione gumki zaworowe na nowe w bezpieczny dla nich sposób ,czyli przy użyciu takich "kondoników" dzięki którym gumka nie ma szans zostać uszkodzona podczas przepychania przez wyżłobienia w trzonku zaworu:
Pokrywa zaworów została doprowadzona do ładu:
Także czyszczenie kolektora dolotowego i innych rzeczy aby pod maską było schludnie:
W aucie zostały przerobione wszystkie łapy silnika według mojego patentu. W aucie niema żadnych luzów w zawieszeniu i dzięki temu pomimo dużego usztywnienia silnika w środku tego wcale nie czuć. Gdybym nie wiedział że są sztywne łapy to w życiu bym nic nie wyczuł czyli efekt jest lepszy niż na poliuretanach W aucie było masę innych poprawek i wreszcie leon wraca do żywych. Właściciel sam się nawet chwalił że tuż po odbiorze na niemieckiej autostradzie zamknął licznik na 260:P Ech widzę że łatwo nie mają te silniki które tutaj reanimuję....
Ostatnio edytowane przez Pawel-2005 ; 17-01-2013 o 23:42
Dzieki Paweł za kawał dobrej roboty, niedługo Leon zawita ponownie tylko tym razem na zmianie FMIC i będzie grubo
No w Piątek auto będzie u Pawła i liczę że 1bar będzie przy odcince hi hi Troche pozno sie obudziłem i auto robiła mi osoba co nie miała o tym pojecia :/ no ale tak jak mówisz, lepiej pozno niż wcale :P Pozdro
test oleju miałem okazję zobaczyć na żywo :P Paweł solidny gość zazdroszczę mu cierpliwości bo zapewne musi często odpowiadać na jakieś głupie pytania klientów
Leon odebrany śmigał na bardzo ostrym programie lecz problem spadającego boostu dalej był dość upierdliwy. Moja diagnoza padła na bardzo kiepsko pomyślany intercooler. Pomiary zrobione potwierdziły to w 100% więc przyszedł czas aby leon otrzymał nowy fmic z alu orurowaniem
Stary IC który był przyczyną boostu aż 0.4 bara powyżej 6 tys :
porównanie:
szczęśliwszy leon z nowym układem i nowym FMIC (przycięta belka to pozostałość bo starym setupie na 630km więc to nie moja sprawka):
groźny ryjek "lełona":
efekt jest taki że turbo trzyma prawie jednego bara do końca i jedzie o wieeele lepiej niż wcześniej. Niestety na mokrej trasie e7 zrywa trakcję nawet na 3 biegu więc poprawę przyspieszeń czuć dopiero na wyższych prędkościach ale wiosna już tuż tuż to i trakcja się poprawi
Racja, auto teraz jedzie sporo lepiej, teraz turbo szybciej wstaje i auto leci pełnym ogniem bardzo szybko, niestety nie ma trakcji teraz wiec nie ma nawet gdzie tego sprawdzić dokładnie, ale czuć już że Leon ma ochote zapier***** Kawał dobrej roboty, jeszcze raz dzieki i pozdro
fajnie sie to prezentuje juz zza zderzaka wyglada 'groznie'
"Love Them BOTH" - M.
właściciel pewnego "lełona" którego troszkę przywracałem do żywych , chciał się pochwalić swoim wykresem więc wrzucam:
Pozytywny wynik i jak widać graty których dawcą była moja TT chcą generować moce
czekamy tylko na wiosnę i trakcję to zobaczymy jakie bedą wyniki z "dupohamowni"
Tak na marginesie to uważam , że w tym aucie w danych warunkach można by dobić do 300km przy pewnych poprawkach mechanicznych bo jak składałem to widziałem jeszcze to i owo do iszlifowania itp ale to była by już sztuka dla sztuki :P
Ostatnio edytowane przez Pawel-2005 ; 11-03-2013 o 21:00
Szkoda Paweł, że nie mieszkasz bliżej Krakowa Piękna robota