Zamieszczone przez
ICE
Ludziska tamta TT serio wygląda bardzo dobrze w porównaniu do tego co wcześniej było zamieszczane na forum. KOLIZJA mała parkingowa, obtarcie itp nie klasyfikuje się do tego, ze samochód powypadkowy-kolizyjny. Żaden Niemiec wam nie spuści na cenie jeżeli dany element był przez niego profesjonalnie naprawiany zwłaszcza po historii parkingowej.
W DE ceny malowania elementów sięgają 500 euro za element (i jest to pełna profeska) bo sam byłem się raz pytać w serwisie audi we Frankfurcie nad Menem. Mieli cały zakład zawalony nowymi TT, R8, A6 itp.
W przypadku TT z ogłoszenia jak coś było robione trzeba tylko wiedzieć dla czego było robione. Samochód mógł być przejechany gwoździem (jak mój) lub mieć takiego dzwona, że ćwiartka wspawana i w obu przypadkach element malowany.
Najlepiej ruszyć dupsko i furę na żywo sprawdzić. VAG + miernik lakieru dodatkowo zerknąć czy progi od spodu nie są pogięte.