Witam Panowie , mam takie pytanie czy po wymianie przednich amortyzatorów jest konieczne ustawienie zbieżność ?? Bardzo proszę o odpowiedz i z góry dziękuje.
Witam Panowie , mam takie pytanie czy po wymianie przednich amortyzatorów jest konieczne ustawienie zbieżność ?? Bardzo proszę o odpowiedz i z góry dziękuje.
Przy wymianie amortyzatorow warto takze a raczej powinno sie wymienic gorne mocowanie McPersonow razem z lozyskami bo koszta niewielkie a nie warto pozniej znowu tego rozbierac i raczej zaleca sie ustawienie zbierznosci
Jak dasz nowe poduszki i nowe amortyzatory, to auto pójdzie do góry, zmieni się pochylenie, przez co może się przydać poprawa geometrii.
Jaj mam do was takie 2 pytanka:
1. Mam obniżone TT o chyba 25-30mm (sprężyny eibacha) - rocznik 99. Czy konieczne jest wtedy na 100% robienie regulowanych wahaczy z tyłu aby móc dobrze ustawić geometrię czy nie jest to niezbędne?
Pytam bo mam bardzo fajne zestawy kół i na zimę i na lato i szkoda aby je niepotrzebnie zjadło. Czy ktoś może ma z tym doświadczenie i wie na 100% jak się sprawa ma? Może ktoś podrzuci sprawdzony warsztat z geometrią na górnym śląsku? (do jednego pojechałem to powiedział że nie da się ustawić, inny że zbieżność by mógł ustawić ale nie ma tego jak na moje felgi podłączyć.. lol
Może ktoś przerabiał wahacze na śląsku i może dać namiar na speca, który to ogarnie?
2. Po wymianie prawie całego przedniego zawieszenia mam delikatne stuki na dziurach (wymienione drążki stabilizatora, amortyzatory, gumy mechanik ocenił na dobre więc zostawił je i chyba tylko w jednym zmienił łożysko) - czy to świadczy o gumach czy coś jeszcze może być powodem? Wolę jechać do mechanika teraz z jakąś wiedzą bo na nich polegać to jak widać nie można.
Aha dodam jeszcze że przy badaniu technicznym nic nie wyszło i nawet gdy poprosiłem aby dokładnie to sprawdził to gość powiedział, że jest ok i że mam twarde zawiesznie dosyć i że będzie trochę trzaskać. Tyle, że z tyłu nic nie trzeska tylko przednia oś trochę więc przeczuwam, że to te gumy/łożyska muszę zmienić jednak.
Ostatnio edytowane przez rebel ; 08-11-2012 o 09:36
1. Z tego co czytalem jest to sprawa raczej indywidualna i moze sie udac wyregulowac. Wiec nikt ci nie powie na 100%, jedyne wyjscie to pojechac na zbieznosc.
2. Tu za bardzo nie wiem, ale wydaje mi sie troche dziwne ze nie wymienil gumy z lozyskiem bo to sie robi przy wymianie amorka, pozniej nawet jesli teraz jest ok, to skasuje cie za sama robite tyle ile jest warta ta guma i lozysko.
Moze trzeszcza gumy na stabilizatorze. Gregor mowil mi ze zamienniki tak lubia i warto kupic oryginalne.
Ad.1 Po obniżeniu o wartość jaką wspomniałeś trzeba wymienić tylne wahacze na regulowane bo seryjne nie pozwalają na regulacje pochylenia koła i po prostu będzie Ci '' zjadać '' wewnętrzną cześć opony ...
Oczywiście dotyczy to tylko aut z quattro które mają niezależne zawieszenie z tył . Widzę że w opisie masz 180 KM wiec jak masz quattro to potrzebujesz te wahacze , jeśli masz ośkę to sprawa Cię nie dotyczy ..
Ad.2 Powodów stuków może być sporo , choćby przeguby kulowe wahaczy czy też końcówki drążków kierowniczych .
Trzeba dokładnie zdiagnozować co stuka .
Guma nie będzie powodem ale już uszkodzone łożysko pod nią może być powodem stukania .
No i zgadzam się że to grzech nie wymienić gum i łożysk przy wymianie amorów ..
Pozdrawiam
Zamieszczone przez John Dryden
Aha - mam bez quatro niestety ale widzę, że tu przynajmniej jeden plus mojej ośki. Ok czyli wahacze mogę olać - dzięki za info i nic tylko znaleźć kogoś sensownego do geometrii.
Końcówki drążków są nowe... przeguby nie pamiętam ale dopytam. Co do gumy, łożyska - się zastanawiam czy czasem nie są odwrotnie założone te łożyska... hmm da się jakoś to sprawdzić jakimś sposobem czy to łożyska?
pozdro