jupi jupi jupi) cieszę się Paweł że temat tak ostro ruszył, nie moge się doczekać Twojego telefonu w stylu " hej, przyjeżdżaj po odbiór", choć oczywiście nie poganiam, tym bardziej że nie pojeżdżę TTką juz za długo w tym roku bo niebawem czas na sen zimowy...Bardzo chętnie bym Ci pomógł się męczyć, ale niestety za daleko mieszkam