Taki luksus to jest np. w Niemczech , u nas zazwyczaj zajmuje się tym pielęgniarka. Nieistotne, ale jak już tak uściślamy wszystko ...
W każdym razie, oczywiście zawsze lepiej jest się dogadać. Choćby z uwagi na punkty karne... Lepiej rozmawia się w miłej atmosferze, bo wtedy rezultat rozmów zazwyczaj jest korzystniejszy dla obu stron (i nie chodzi tu tylko o relację z policjantami). Natomiast do tego obie strony muszą wykazać dobre chęci. Gdy ich nie ma, a nawet są wręcz przeciwne, to emocje mogą puszczać i zaczyna się niezbyt miła rozmowa, wiążąca się często z wzajemnym uprzykrzaniem sobie życia. Człowiek jest tylko człowiekiem - nie zawsze panuje nad swoimi emocjami (jedni są w tym lepsi a inni - gorsi, cóż), co tyczy się w tym przypadku zarówno kolegi singl0r jak i policjantów. I tak pewnie nikt nie odpuści do samego końca (czyli: utraty prawa jazdy, przeprowadzki czy zmiany pracy lub charakteru pracy przez owych policjantów). Mimo dobrych rad, pouczania, okazywania zrozumienia, łtumaczenia itp. Bo z tego co czytałem, to odnoszę wrażenie, że kolega opisuje swoje "spotkania" z policją również w formie odreagowania emocji, które sięgają zenitu . I nie jest w stanie spojrzeć i przeanalizować to na zimno, jak my. Dlatego zawsze inaczej całą sytuację będzie widzieć sam zaangażowany a inaczej osoby trzecie i nic na to nie poradzimy. Po prostu ściera się tu myślenie racjonalne z emocjonalnym.
Ale pewnie i tak już wszyscy to wiedzieli od dawna .
Pozdrawiam.
Takie życie, albo jeździj bardziej uważnie albo przesiądź się na autobus.
Ostatnio edytowane przez PiotrekHIT ; 28-05-2012 o 14:41
A ja czekam na to aż w końcu zabiorą Ci to prawo jazdy, jeszcze wystarczy jedna drobnostka i nie będziesz musiał zapinać pasów wcale, w autobusach nie trzeba tego robić. Pomyśl o ile w końcu będziesz szczęśliwszy I policja Cię za nic nie zatrzyma, generalnie sielanka, także zdawaj relacje na bieżąco
No i jaka satysfakcja, jadąc autobusem będziesz już miał ich w dupie, w końcu bezkarny, nic ci nie zrobią, tel w ręku, pasy nie zapięte, jesteś górą, w ten oto sposób wyrolujesz całą policję w mieście, ba, w województwie, hmm, ty to masz łeb, ja niestety nie potrafię tak lecieć sobie z tą niedobrą policją w kulki, ech co za życie, zero punktów i PL w kieszeni, ech, he he.... a zamiast muzyki z bosse słuchawki na uszach i taki kawałek będziesz sobie słuchał.
http://www.youtube.com/watch?v=idUlLD8CTn0
Ostatnio edytowane przez ZUCZEK ; 28-05-2012 o 13:48
Znowu TT znowu Cabriolet
Dzięki dzięki, zawsze ktoś będzie mnie mógł wozić albo będę jeździł bez, będzie mi groził tylko mandat
Jak już oddasz PL to cała policja o tym bedzie wiedziała, więc po przekroczeniu osi bramy kontrola i tak w kółko, chyba nie dasz im tej satysfakcji, proponował bym jakąś maskę, brodę, wąsy, zwiększysz szanse na przetrwanie ciężkiego okresu, potem odbierzesz upragnione i wyczekane PL i zabawa zacznie się od nowa.
Znowu TT znowu Cabriolet
No risk no fun jak to się powiada