i ja mialem podobnie tyle ze w DE dnia nastepnego po zakupie wracam na berlin i po przejechaniu moze 30 km. zoll swieze tymczasowe blachy i pytanie gdzie zakupiona itd. fakt ze prawie pod NL i czepanka w aucie mialem tylko macka i pare ubran no ale w bagazniku brakowalo jednej srubki wiec postanowili rozkrecac .... nic nie znalezli a jeszcze postalismy chwilke gratulowali zakupu i szerokiej drogi zyczyli wiec jak juz bylo pisane wczesniej wszyscy jestesmy z jednej gliny ....ja do nich grzecznie to i oni tez zrobili swoje i nara