dwd za bardzo komplikujemy sprawe,
przepraszam, ale jest juz pozno, wiec popraw mnie jesli jest blad w moim toku myslenia,
by dostac pieniadze na naprawe, ew. by zaakceptowano oplacenie naprawy musisz zmiescic sie w 70%, wycena z PZU wyszla na 71%, czyli masz 1% przekroczonej wartosci, co daje mniej niz 1000 zl przekroczenia - innymi slowy, jak pisalem juz kilkakrotnie wczesniej robia sobie z ciebie jaja
musisz TYLKO poprosic rzeczoznawce by spojrzal na ich kosztorys i dokonal korekty o jakies 2000-3000 tys w dol - gwarantuje Ci bedzie z tym ZERO PROBLEMU,
wowczas idziesz do renomowanej kancelarii u siebie w miescie, ktora za Ciebie pisze odwolanie z nowym kosztorysem, ktory bedzie skorygowany z tych 71% na jakies 68-69% - co gwarantuje ci naprawe i uwalnia cie od calki,

ps. nie musisz naprawiac auta za ta kwote, ktora masz juz na koncie od PZU, to jest tylko bezsporna kropla w morzu,
ty bedziesz domagal sie naprawy w granicy 69% wartosci ubezpieczenia, a to zagwarantuje Ci spokojna naprawe w ASO na oryginalnych czesciach,
powodzenia,

EDYCJA ---------- Post dodany 03:36 13-03-2012 ---------- EDYCJA

ps2. jutro wydrukuje i zerkne na twoj kosztorys