Czy te drgania przy padnietym dwumasie to na kazdym biegu sie odczuwa ?
Bo cos mu buczy / wpada w takie specyficzne drgania przy 2500 tys i potem kolo 4tys obrotow. Tylko jak przyspieszczam na 1 i 2 biegu , na trzecim praktycznie nie slychac , na 4 i 5 to juz wogole.
Szczegolnie to odczuwam na pedale gazu. Aha - slychac to w tylko jak wciskam gaz do spodu i przyspieszam na maks. Jesli odpuszcze i przyspieszam na pol gwizdka to nie buczy.
Co to może byc ? Przeguby jak zawracam to nie chrobotaja, tuleje w wahaczu nowe, poduszki i lozysko amortyzatora nowe ori. Zbieżność dzis ustawiona i dalej sobie buczy....
Dodam że jak rozpnę haldexa recznym (na jeden zabek) to buczenie tak jakby się nasila delikatnie. Jeszcze dwa tygodnie temu bylo to tylko slychac jak haldex sie rozpielo recznym hamulcem tak że byl tylko naped na przod,a normalnie tego nie bylo. A od kilku dni slysze to nawet jak haldex normalnie dziala. Jak rozepne recznym to tak jak pisze wydaje sie buczec jeszcze bardziej.
Poduszki ? Przegub wewnetrzny ?
Dzis jak ustawialem zbieżność to bylem pod autem i tam jest taka poduszka wzdluz osi auta - miedzy skrzynia a buda - takie ramie proste i guma przy karoserii , nie wiem czy tak ma byc - ale bylem w stanie nia poruszyc reka delikatnie na boki - czy to jest dopuszczalne ?
chodzi o to dokladnie http://allegro.pl/poduszka-lapa-skrz...929727105.html