Ja osobiście bym Ci odradzał taki samochód, no chyba ze lubisz się wkurzać codziennie, i nie wychodzić od mechaników. Audi TT, podobnie jak A3 z tym samym motorem i elektroniką , piepszy się i tak sama z siebie, a co dopiero po zalaniu całej instalacji. Poczytaj na forum ile ludzie mają takich usterek związanych właśnie z elektroniką. Tutaj żadko kiedy usłyszysz że ktoś ma problme z pukającym czymś z przodu, albo gdzie dostać nową półoś bo rozsypało się łożysko, za to co drugi post dotyczy awari elektorniki. To dotyczy albo popsutego sterowania szybami, czy brak oswietlenia w deski rozdzielczej aż po kłopoty z odpaleniem auta, bo komuter się zawiesił. Każdy zapewne przerabiał już nie gasące kontroli EPC, ASR, ABS, a po dwóch czy trzech odpaleniach raptem same gasły i wszystko było OK. Ja dość często jeżdże z takimi właśnie głupotami do znajomego elektromechanika, który podpina mi auto pod VAGa i kasuje mi błędy. Tak więc jeśli w tym aucie jest coś nie tak z elektroniką , czyli była zalana, to odradzał bym to auto