Witam,
Kiedyś, kiedys przeczytałem na niemieckim forum o sprawdzaniu połączeń przewodów podcisnieniowych w samochodzie. Trick jest świetny i mam nadzieję, że warto go zastosować, i co jakis czas powtórzyć test- np. przy okazji wymiany osprzętu na tych wężach, czy samych przewodów.
Koszt - około 12 zł.
Test wykonujemy na postoju.
1. Kupujemy na pierwszej lepszej stacji benzynowej Quick Starter (spray).
2. Zdejmujemy plastikową osłonę silnika.
3. O ile silnik jest zimny, włączamy go, zagrzewamy do stałych obrotów w iddlach
3. Pryskamy sprayem po przewodach
4. Wsłu****emy się w pracę silnika, obserwujemy obrotomierz
5. To samo - na wyzszych obrotach - stałych - zablokować czymkolwiek pedał gazu.
6. I znowu odsłuch i obserwacja obrotomierza.
Jeżeli obroty się zmieniają- cos jest żle uszczelnione ( zacisk, wężyk walnięty, nieszczelny np. DV). Znależć przyczynę i ponowić test.
Pomimo pryskania obroty musza byc (co wiadomo) stałe, wtedy ----> KONIEC PRACY !
Szerokości.....