Byłam bardzo nastawiona na zakup TT-ki z pierwszej generacji, niestety trafiałam na same egzemplarze po tuningu - zajeżdżone jak konie po westernie. Niestety musiałam zmienić swe marzenie, choć jeszcze całkiem się nie poddałam, ale poszerzyłam krąg poszukiwań o ciut większe samochody osobowe, które jednak mają podobnie jak TT odważną stylistykę i sportową duszę.
wybaczcie OT.. ale kiedys sie zastanawialem ( do tej pory sie zastanawiam) czy sprzedac swoje QuaTTro 180KM.. i dochodze do wniosku, ze nie warto.
Osobiscie nie patrzylem ile mniej wiecej kosztuja na rynku TT z podobnym przebiegiem, wyposazeniem etc..
Ten temat mi wystarczy, zeby uswiadomic sie, ze w dobie skladanych przystankow autobusowych i 'bezwypadkowych' samochodow, nie warto ( przynajmiej mi) sprzedawac auta.
MImo, ze pod dachem stoja 2 inne, sentyment do tego auta jest tak wielki, ze pare PLN/rocznie na ubezpieczenie to zaden wydatek, a naprawde ciezko bedzie dobrze sprzedac zadbane auto.
I nie chodzi o to, ze chcialbym miliony za niego dostac.. po prostu, NIKT NIE ZAPLACI GODZIWIE ZA SAMOCHOD.
A jak widze, ze ludzie pisza: 'chcialbym dac max 20tys, albo 25tys za TT''... to nie beda patrzec na auta, ktore sa im za drogie. A niestety, wiekszosc takich, jest zadbanych.
A nie oszukujmy sie. Za niewielka kase, nikt dobrego egzemplarza nie sprzedaje.
Sorry za OT ale jak czytam 184str, gdzie pojawiaja sie te same pytania, i ogloszenia tez sie zaczynaja powtarzac, a trend jest taki, ze coraz mniej potencjalni klienci chca wydac na TT, to sorrry.
Nie zagladajcie tutaj, idzcie i kupcie najtanszy wg Was egzemplarz.. a potem zalewajcie forum pytaniami i problemami: jak to wasze 'nowe' auto sprawia problemy i jak je naprawic.
Na forum jest wiele TT. Ale bardzo niewiele idzie stad na sprzedaz. Dlaczego?? Bo to sa dobre auta, ktore zal sprzedawac. Przynajmiej nigdy za taka kase, z jaka przychodza tutaj ludzie, chcacy kupic TT. Sorry.
=========
Vorspung durch Technik
eh moja tt jest stosunkowo świeża jeszcze i z niedużym przebiegiem i w ogłoszeniu juz od miesiąca za 29999pln do negocjacji przecież..., i choć wsadziłem w nią dużo więcej i nie wymaga wkładu finansowego , to nikt absolutnie nikt nie zadzwonił nawet pomarudzić... co i jak... ludzie pewnie nówek nieśmiganych za 20kpln szukają i wolą się łudzić , że nie bedą musieli opon , rozrządów i hamulców robić aby spokojnie pojezdzic 200km.h plus... i jak tak dalej pójdzie to sie spotkamy 01.06 na wawrzkowiźnie... hehe - trza bedzie perłę nawoskować....
emy...z całym szacunkiem ale myslisz,że 15-LETNIE auto ile ma kosztować ? 40 tys.?
myśląc Twoim tokiem auto które kosztuje 30 tys.będzie na pewno lepsze od tego za 20 tys. Uważam,że w cenie 20 paru tys.lub i mniej można znależść dobry i zadbany egzemplarz.Nalezy jednak odrzucić cwaniaków którzy sprzedają po zawyżonych cenach szroty i snobów zakochanych w sobie i swoich autach sprzedających je po kolosalnych cenach bo to TT.
emy uważam ,że Twoja wypowiedz jest strasznie snobistyczna a czasy gdzie TT stała w wysokiej cenie mineły gdyż auto sie starzeje.
Widziałąm auta 20 letnie w stanie igiełki i 5 letnie w tragicznym.
Dziwi mnie też w wypowiedzi,że zniechęcasz do forum i td.a przecież forum skłąda sie z ludzi nowych i starych którzy tworzą pewną społęczność jeżdząc na zloty i wymieniajac opinie,pomagając sobie i td. także nie rozumiem Twojego podjeścia .
Maja jesteś kolejna która żyje w jakiejś bajkowej krainie i nie widzi jakie wraki są na allegro i oszukuje się, że za 20 kupi piękne quattro jeszcze 225.
Jak Ci tutaj nie pasuje to zmień sobie forum. Nawet na bezwypadkowe.net zgadzają sie z naszymi poglądami co do cen TT. Jednak Ty wiesz lepiej. Co lepsze kupisz za 20max a potem będziesz forumowe za 30 opychać że niby igła i perełka bo już tutaj tacy byli.
emy - masz racje
maja - nie masz racji
dziekuje za uwage
"Love Them BOTH" - M.
a ja całkowicie się zgadzam z Mają ... ale rozumie tez osoby które sprzedają wypieszczone perełeczki, i chcieli by dostać kasy jak najwiecej ... ale trzeba być realistą, czas zapierdziela, a tym bardziej czasy się zmieniły ... i jak byście nie zauwazyli, jedna osoba na dziesiec szuka TT do 30k, reszta szuka TT do 20, i ja zrobiłem identycznie bo nie dam chorej kasy za juz mozna powiedziec leciwe auto , co nie podważa faktu ze jest ponad czasowe !
a ICE, ciebie poniosło z tą zmianą forum , jest wolność słowa, i kazdy moze miec inne zdanie i je wyrazac, tymbardziej na forum, to tak samo Maja teraz moze Ci napisac byś zmienił forum jak Ci nie pasuje jej pisane słowo...
i bez ciśnień ;]
Ostatnio edytowane przez doktorsr ; 01-02-2013 o 15:05
Drr
Tylko, że jak zarejestruje się na innych forach i im podeśle linki to dostanie bardzo podobne odpowiedzi jak na tym forum.
Kupiłeś do 20. Pewnie myślisz już o podtlenku LPG bo za dużo spala. Quattro to dla Ciebie lipa i tylko torsen. Samochodu przed zakupem nie sprawdzałeś pewnie we wszystko na słowo uwierzyłeś.
ej spokojnie chłopaki i dziewczyny myslę że starzy forumowicze którzy TTki mają juz długo wiedzą lepiej ile kosztuje eksploatacja i doprowadzenie Tetki do perfekcji, nie łudźmy się TT do tanich nie należy, oczywiście że auttka robią się coraz starsze i tańsze ale także bardziej wyeksploatowane..Myslę że nowi na forum powiedzmy po roku uzytkowania swojej Tetki zrobią bilans napraw i wtedy troszkę inaczej będą patrzeć na tanie egzemplarze na allegro i po swoim doświadczeniu będą przestrzegać nowych chetnych kupujących..
DaviTT
Moja TTka kupiona za 28,500 w 1,5 roku temu, wpakowane w nią ok 9 tysięcy z oponami, naprawmi, zrobieniem peknietego zderzaka, jakis tam cudów i innych rzeczy sprzedałem za? 22000 - bo taki mamy rynek zapchany szrotem i w normalnej cenie tego auta sie nie sprzeda teraz jak kupie TT to ponizej 35 tys nawet nie oglądam aut, i tak tą kase trzeba bedzie wpakować, a lepiej sobie zaoszczedzić nerwów i poszukać zadbanego egzemplarza. Dobry egzemplarz nieprzetyrany to koszt od 38 tysi w górę za Quattro. Nie mam teraz auta ale chcę do TT wrocic i mowie to z wlasnego doswiadczenia. Jak odpalam oto moto to sprawdzam tylko czy cos ciekawego powyzej 30 tys sie pojawia. Na ogół ta reszta to zatyrany szrot. Nie ma co się łudzić ze za 20-25 tysi kupicie okazję.
Jak widzę tutaj co ludzie wrzucają w linkach to jestem przerażony, już nawet nie chodzi o to czy auto jest zespawane z 3 ale litości... odrobinę gustu estetycznego! Do większosci tych aut czlowiek by sie brzydził wsiąść! Mowie, jak juz oszczędzać i kupować za te 20 tysi z załozenia ze świadomie kupujemy rozbitka, możliwe ze spawanego, ktory pewnie jest zatyrany i ma 2x mniejszy przebieg na blacie do tego pewnie podumiera, aby tylko mieć TT to niech chociaż się jakoś prezentuje. Mechaniczne rezczy w wiekszosci się naprawi (pakując te 5-10 tysięcy w zaleznosci w jakim stanie jest to co kupiliśmy), a lakierować cale auto, wywalac caly srodek i kupować nowy - to troche trudniejsza sprawa moim zdaniem.
Ale jak to mówia, dorośli ludzie tu się wypowiadają, świadomi swoich wyborów
Ostatnio edytowane przez Elor ; 01-02-2013 o 16:02