To może ja również przedstawie swój problem. Wczoraj w piątkowy wieczór troche się poszalalo no i dojeżdżając do domu na komputerze wyświetliła mi sie kontrolka temperatury. Zgasiłem silnik a na ulicy wylewał sie z mojego auta czerwonawy płyn aż cały zbiorniczek płynu chłodzacego jest pusty. Dziś rano już na spokojnie, nie odpalając silnika dolewałem wody do zbiorniczka wyrównawczego (tak to się chyba nazywa) i dalej ciekło ciurkiem. Zlokalizowałem, że to jakby z nad paska klinowego cieknie. Dodam że poziom oleju jest ok. Czy jest to pompa wody?