Jak kupiłem TT to musiałem co troche dolewać olej - ktoś wymienił na jakiś syf, a co gorsze to zrobił jakiś warsztat. W szwecji mało kto sam coś przy autach robi. Wyczytałem w instrukcji , że tak może być, wiec ok. Gdy nadeszła pora na wymiane kupiłem Mobil 1 5W-50, no i skończył się problem ze znikaniem oleju. Przejechane 5000km i dolane niecałe 0.5l. Z tego wnioskuje, że nie zawsze jest to problem z silnikiem tylko z olejem. Własiwy olej i można jeżdzić bez ciąglego dolewania, niewłaściwy trzeba kontrolować i dolewać i też jest dobrze.