Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 15 z 21

Wątek: drogie spotkanie z lisem

  1. #1
    Awatar Piootr
    Dołączył
    Oct 2007
    Płeć
    Skąd
    Warszawa
    Pojemność
    1.8T
    KM
    280
    Rocznik
    2000
    Kolor
    czarny
    Posty
    692

    drogie spotkanie z lisem

    Dzis rano jade do niemiec, przed wjazdem na A2 niedaleko stryczkowa wylatuje lis, bach, trafiony zatopiony, ale szkodu u mnie nie miara.
    Cala lewa strona rozwalona, intercooler do wymiany, chlodnica takze, i chlodnica oleju poprostu zalamka.
    Mial ktos juz takie zdazenie?? Ile mniejwiecej trwala naprawa i kosztowala?

    Mam nadzieje ze ubezpieczenie pokryje koszta.....Mam niemieckie wiec musze troche sie powiadywac jak sprawa wyglada

    wstepnie powiedzieli ze robota z oryginalnymi czesciami kosztowalaby jakies 10000 zl.

  2. #2

    Dołączył
    May 2007
    Płeć
    Skąd
    Otwock/Warszawa
    Pojemność
    2.0T
    KM
    270
    Rocznik
    2007
    Kolor
    Granatowy
    Posty
    612
    Dzizas :] To lis jest taki wielki ? :P

  3. #3
    Awatar Arttur
    Dołączył
    Nov 2006
    Płeć
    Skąd
    Schaumburg USA
    Pojemność
    2.0T
    KM
    4XX
    Rocznik
    ////
    Kolor
    czarny
    Posty
    8,863
    No szkoda , wspolczuje ..
    Jak ubezpieczenie placi to czemu sie kosztem martwisz
    Jedyne zmartwienie to czas naprawy , mozesz zostac bez TT na 2 do 4 tygodni..

    A zelisek takie szkody zrobil to nie ma sieco dziwic pare kilo plus predkosc i powstaje nie zla sila ...

    Pozdrawiam


    Cytat Zamieszczone przez John Dryden
    Beware the Fury of a Patient Man

  4. #4

    Dołączył
    Mar 2008
    Płeć
    Skąd
    Poznań
    Pojemność
    1.8T
    KM
    180
    Rocznik
    1999
    Kolor
    black
    Posty
    73
    ja nie dawno miałbym spotkanie z sarną! gdybym nie przyhamował to byłaby na masce... z tt nie wiele by pewnie zostało!

  5. #5
    Awatar Piootr
    Dołączył
    Oct 2007
    Płeć
    Skąd
    Warszawa
    Pojemność
    1.8T
    KM
    280
    Rocznik
    2000
    Kolor
    czarny
    Posty
    692
    No i nastąpiło najorsze. Ubezpieczenie nie zapłaci, bo nie udowodniłem ze ,miałem spotkanie z lisem, a naprawa kosztuje jakies 11000 zl. No i nie wiem co robic, czy naprawic, lub sprzedac i kupic cos nowego. Przyznaje ze wolałbym nie sprzedawac, bo duzo serca i kasy włozyłem w moje cacko, ale wiem ze jak sie do tego podchodzi z sentymentem, to trzeba miec wielki portfel... a takiego narazie nie mam, przybajmniej nie taką kwote za jeden zamach.

    Przyznaje ze jestem troche przygnębiony.

    Co byscie w takim przypadku zrobili?? Bo ja nie wiem..

  6. #6

    Dołączył
    Oct 2008
    Skąd
    Warszawa
    Posty
    223
    Cytat Zamieszczone przez Piootr
    Ubezpieczenie nie zapłaci, bo nie udowodniłem ze ,miałem spotkanie z lisem
    To bardzo dziwne - a co to za róźnica dla ubezpieczyciela z czym konkternie spotkała sie Twoja TT? Ważne abyś w momencie wypadku nie był pijany, miał przegląd techniczny, szkoda musi nastąpić z przyczyny zewnętrznej. Co to za ubezpieczyciel wymaga oświadczenia od lisa lub jego pogrążonej w smutku rodziny (bo rozumiem ze Twoje oświadczenie uzyskał w tej sprawie a wiecej stron w kolizji nie uczesticzyło)?

  7. #7
    Awatar Piootr
    Dołączył
    Oct 2007
    Płeć
    Skąd
    Warszawa
    Pojemność
    1.8T
    KM
    280
    Rocznik
    2000
    Kolor
    czarny
    Posty
    692
    Nie byłem pijany i przegląd techniczny tez był. Mechanik zroibł zdjecia, no i wysłał do ubezpieczyciela.Jest to niemiecki ubezpieczyciel, no i powiedzieli ze "nie są zobowiązani" żeby pokryc koszta, bo powinienem udowodnic że była to zwierzyna.. zebrac siersc lub krew...

    Pierwszy raz byłem w takiej sytuacji, no i niestety nie za bardzo wiedziałem co robic. Najwiekszy błąd był ze nie zawołałem policji.. teraz wiem. A ze zdjęc nie wynika ze było to spotkanie z lisem, ahhhh ****, mam nauczke

    tylko nie wiem czy taniej dla mnie będzie sprzedac za jakąs tam kwote i kupic inną tetetke.

    Jak bym naprawial to wartosc samochodu bedzie jakies 14000 euro, a za taką i jakbym dołozył troche mogłbym kupic nowszy model.

    No i teraz jestem w kropce

  8. #8
    Awatar Artix
    Dołączył
    Apr 2008
    Płeć
    Skąd
    Warszawa
    Pojemność
    1.8T
    KM
    180
    Rocznik
    2003
    Kolor
    czarny
    Posty
    148
    Piootr,
    Wspolczuje, ale wydaje mi sie, ze zbyt latwo odpuszczasz. Byc moze ubezpieczyciel zorientowal sie za ma do czynienia z Polakiem i bazujac na stereotypie Polaczka-cwaniaczka probuje sposcic Cie po brzytwie.
    Mieszkajac w DE (moje auto bylo na niemieckich blachach) przejechalem przy predkosci 180 przez jakies kawalki opon (takie oberwane z TIR'a) i szkod tez bylo co niemiara. Nikt nie kazal mi dosylac zadych smieci.

    Proponuje nastepujace rozwiazania:
    1. Jezeli masz prawdziwe Casco (odpowiednik naszego Auto Casco, a nie Teil Casco ktore jest naszym OC) skontaktuj sie z firma (w Polsce tez sa), ktora wlasnie zajmuje sie takimi przypadkami walki z nieuczciwymi ubezpieczycielami
    www.das.de (w Polsce http://www.das.pl)
    2. Jak chcesz walczyc ich metodami zlap burka sasiada, przystrzyz ogon i podeslij im. Bede sledzic z zainteresowaniem co z tym zrobia. Nie odpuszczaj, powodzenia !
    Pozdro Artix

  9. #9

    Dołączył
    Aug 2007
    Skąd
    z daleka
    Posty
    945
    idz po porade prawną to jakies 60 zł i dalej napisz co i jak
    NO RISK,
    NO FUN.

  10. #10

    Dołączył
    May 2007
    Płeć
    Skąd
    Otwock/Warszawa
    Pojemność
    2.0T
    KM
    270
    Rocznik
    2007
    Kolor
    Granatowy
    Posty
    612
    W pierwszej chwili zasmialem sie z burka ale to moze nei jest takie glupie. Beda robic test DNA zeby sprawdzic czyja to siersc?

  11. #11
    Awatar emy
    Dołączył
    May 2008
    Płeć
    Skąd
    München
    Pojemność
    brak
    KM
    248
    Rocznik
    2012
    Kolor
    alpinweiß
    Posty
    558
    witam,
    ja obstawiam tez za burkiem.!!! Albo lepiej.. poszukaj.. czy na masce.. czy innych pierdolach nie masz siersci.. krwi.. bo jakos w to trudno uwierzyc..!!!

    Albo idz do mylsiwego.. wyciagnil polowke i powiedz w czym rzecz! 'panie, potrzebuje sierc lisa na zaraz..:'

    maj gott.

    =========
    Vorspung durch Technik

  12. #12

    Dołączył
    Jul 2008
    Skąd
    pomorze
    Posty
    14
    Moja ciotka miała ostatnio podobną sytuację (co prawda cors'ą, ale jaki samochód by nie był to koszt wymiany silnika jest duży). Też zaczęło się na tłumaczeniu, że nie wiadomo czy to było zwierze, bo ani nie ma zdjęć (kto myśli o czymś takim po zniszczeniu auta), ani winowajcy (zakład ubezpieczeń postanowił po dwóch tygodniach wysłać delegata na miejsce wypadku, który szukał biednego zwierzaka, ale nie znalazł - trudno się dziwić). Na szczęście mechanik znalazł ślady krwi i upalonego mięsa. Niestety na tym się nie skończyło. Na drodze stał znak A-18b Uwaga na zwierzęta dzikie przez co ubezpieczyciel wyparł się wypłaty odszkodowania tłumacząc to mniej lub bardziej pokrętnymi hasłami. Niedawno było o tym głośno na TVN turbo.

  13. #13
    Awatar emy
    Dołączył
    May 2008
    Płeć
    Skąd
    München
    Pojemność
    brak
    KM
    248
    Rocznik
    2012
    Kolor
    alpinweiß
    Posty
    558
    wiec co w takim razie zrobic..??
    rozumie, ze znak.. mozna jechac wolniej.. ale i jak sie na takie zwierze i tak trafi..?? to co..??

    =========
    Vorspung durch Technik

  14. #14
    Awatar ZUCZEK
    Dołączył
    Mar 2008
    Płeć
    Skąd
    Warszawa
    Pojemność
    3.2 V6
    KM
    700
    Rocznik
    2007
    Kolor
    Stalowy
    Posty
    10,798
    Totalny absurd Piotr nie łam sie, oni tylko na to czekają metodą uda się lub nie,dobry adwokat i lecisz chłopie z nimi
    Znowu TT znowu Cabriolet

  15. #15

    Dołączył
    Jul 2008
    Skąd
    pomorze
    Posty
    14
    Podobno jeżeli nie ma znaku to powinni zapłacić ci, którzy są odpowiedzialni za to, że go tam nie ma. Ogólnie temat rzeka i trudno się w nim połapać - jak to z polskimi przepisami bywa ;P Też myślę, że najlepiej iść po poradę prawną.

Podobne wątki

  1. Spotkanie w Lublinie
    Przez KubaTT w dziale Fanklub-Zloty-Zawody-Imprezy
    Odpowiedzi: 19
    Ostatni post / autor: 01-10-2011, 18:49
  2. Spotkanie na Siekierkach
    Przez ZUCZEK w dziale Kill on street
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 23-08-2011, 01:38
  3. Spotkanie:)
    Przez tomek2020 w dziale Fanklub-Zloty-Zawody-Imprezy
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 09-01-2011, 19:41
  4. Spotkanie w Lublinie
    Przez lukanraf w dziale Fanklub-Zloty-Zawody-Imprezy
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 18-12-2010, 22:05
  5. Spotkanie w Warszawie ?
    Przez eb84 w dziale Fanklub-Zloty-Zawody-Imprezy
    Odpowiedzi: 33
    Ostatni post / autor: 05-11-2008, 08:44

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •