witam
jak w temacie, moje TT Quattro podczas gwałtownego przyspieszania w zakręcie (wtedy kiedy załącza się tylny napęd) zaczyna wykazywać objaw jakby przejeżdżało przez tarkę. Zjawisko występuje tylko w tylnym napędzie przy skręcie w jedną stronę - gdy skręcam w prawo objaw tarki występuje na tylnym lewym kole. Moę ktoś spotkał się z czymś takim
Byłem u mechanika, wykluczył łożyska i przeguby.
Czyli jesli zrozumialem Cie prawidlowo , podczas przyspieszania na wprost wszystko jest ok ??
Pozdrawiam
Zamieszczone przez John Dryden
tak, przy jeździe na wprost jest OK. Tylko w zakręcie i tylko w jedną stronę (w prawo). Czyżby coś z Haldexem
To na pewno nie Haldex . Bledem jest stwierdzenie ze wlacza sie on w sytuscji ktora opisales
Moze byc winny tylny dyfer choc to malo prawdopodobne lub zle umocowany wydech ktory moze ocierac o wal napedowy ..
Moze tez masz luz na jednym z przegubow w tylnym zawieszeniu
Pozdrawiam
Witam... Też miałem takie terkotanie. Czeka cię wymiana dyfra, haldex nie ma nic do tego. Swój załatwiłem zakładając inne opony z przodu inne z tyłu w efekcie chrupanie w moście.
tak duzo tylko dlatego, ze inny producent? Zakladajac, ze wszytskie 4 opony to ten sam model, jak najwieksza moze byc roznica w starcu bieznika (mm) by bylo to jeszcze zdrowe dla quattro? Jak czesto wymieniacie olej w quttro?
Różnica jest a pierwszy objaw przed chrupaniem to lekkie przyhamowywanie auta podczas przyśpieszeń(falowanie). Różnica w odczytach czujników abs. Jeden zbiornik i po dyferku. Stary mogę sprzedać razem z haldexem
dziękuję za zainteresowanie
Jutro jadę jeszcze raz do mechanika, może jeszcze jakieś sugestie?
Jeżeli jest to mały terkot przy ostrym skręcie to wtedy załącza sie esp. Natomiast jeżeli masz bardzo rozwalony dyfer jak to było u mnie to przy jeździe na jedynce i wstecznym przy skręconych kołacz auto aż podskakuje i z bagażnika słychać chrubot
terkotanie jest raczej niewielkie ale odczuwalne, nie bardzo kojarzę o co chodzi z tym terkotaniem i załączającym się ESP...
Przepraszam ale wiekszej bzdury dawno nie czytalem
A z tym ESP to chodzi o to ze przy ostrych i szybko pokonywanych zakretach interwencje ESP mozna uslyszec wlasnie jako ''terkotanie'' dochodzace z przodu auta ..
Wejdz pod auto i zobacz najpietw czy nie ma sladow otarc na wale napedowym i innych elemetach przekazujacych naped , to ze slyszysz to z tyl nie musi oznaczac ze tam pojawia sie ten dzwiek bo czesto dzwieki rozchodza sie tak ze latwo zmylic ludzkie ucho
Pozdrawiam
sprawdziłem wszystkie możliwe miejsca w okolicy napędu i niestety nic niepokojącego nie znalazłem, pozostaje mi więc męska decyzja: 1.wymiana przegubów (półośki) lub 2. wymiana dyfra.
Chyba zrobię rzut monetą bo nie mogę się zdecydować, no chyba że może znalazłyby się jeszcze jakieś sugestie...
Jak tam wyjasnilo sie cos w sprawie ??
Pozdrawiam
witam po małej wakacyjnej przerwie
Właśnie zebrałem się w sobie i postanowiłem rozwiązać problem terkotania w moim bolidzie
Zabrałem się za wymianę po kolei: piasty (żeby wyeliminować łożysko) oraz półośki, ale to niestety nie przyniosło rezultatu. Tak więc nie pozostało mi nic innego jak wymiana dyfra...
I nie uwierzycie .... terkotanie ustało!!!
Jako że dyfer kupiłem okazyjnie w komplecie z Haldexem i półośkami to wymieniłem go właśnie razem z Haldexem oraz przy okazji płyny w obydwóch podzespołach łącznie z filtrem.
pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem