U mnie też tak było jak opisujesz przed wymianą DV, na zimnym (ssanie) potrafił nierównomiernie pracować silnik (odczuwalne drgania w kabinie, na kierownicy) i było słyszalne wyraźne psss podczas przyspieszania i zmiany biegów. W przyszłym tygodniu "wpadne" na hamownie, to zweryfikuje moje odczucia, które teraz są dość mocno pozytywne. Dodam, iż auto jest seryjne, nie było nic dłubane, doładowanie na wskaźniku +0,7 bara po odpuszczeniu gazu -0,8 bara.