Ogólnopolski zlot Audi TT - Częstochowa - NOWE MIEJSCE

[humidorek]

Doliczmy jeszcze paliwo i jedzenie i spokojnie robi się 1000-1500 na parę. Przy takich kwotach nawet 100zł różnicy, jeśli ma to dać jakieś fajne spędzanie czasu nie powinno stanowić różnicy.

Jeśli za kwotę X jest "piwko na kocyku" a za 10% więcej może być tak jak w Pieczyskach to zupełnie nie zrozumiem podejścia kogoś, kto nie chce dopłacić. Ale zaznaczam (bo zaraz znowu się odezwie ktoś, kto szuka sprzeczki), że "nie rozumiem" nie znaczy "atakuję".

Zresztą, można stworzyć dwie grupy i pogodzić oba stanowiska - budżetową i "atrakcyjną"

[squirrelkuss]

Zawsze musi być jakiś kompromis bo przecież jedni chcą porządnych warunków a inni potrzebują tylko łóżka do spania.

Dyskusja o zlocie zaczęła się dość wcześnie, toczyła długo a koniec końców wszystko wyjaśniło się pod koniec kwietnia. Mamy nauczkę co do paru rzeczy i wiemy co poprawić w przyszłym roku.

[Pawel-2005]

jakoś przed zlotem nie była aż tak namiętnie poruszana kwestia toru. Miałem wrażenie ,że mało to kogo obchodzi a teraz nagle wielkie ubolewanie.
Ja szczerze byłem na tak ale bez ciśnienia bo jak mam ciśnienie to pojade sobie na jastrząb albo ułęż i upalam sobie dowoli TT mi troszkę było szkoda z racji nowych opon dlatego się nie ciśnieniowałem ale na następny raz można coś zorganizować.
A filmik z jastrzębia mysle ze będzie niebawem i moze to ludzi zachęci :P

[STELMI]

Doliczmy jeszcze paliwo i jedzenie i spokojnie robi się 1000-1500 na parę. Przy takich kwotach nawet 100zł różnicy, jeśli ma to dać jakieś fajne spędzanie czasu nie powinno stanowić różnicy.

Jeśli za kwotę X jest "piwko na kocyku" a za 10% więcej może być tak jak w Pieczyskach to zupełnie nie zrozumiem podejścia kogoś, kto nie chce dopłacić. Ale zaznaczam (bo zaraz znowu się odezwie ktoś, kto szuka sprzeczki), że "nie rozumiem" nie znaczy "atakuję".

Zresztą, można stworzyć dwie grupy i pogodzić oba stanowiska - budżetową i "atrakcyjną"

Rachunek jest prosty, 50zł/doba za osobę;
przykład 1- osobowy
1 doba -50zł + 50zł tor= 100zł
2 doby 2 x 50+50zł tor = 150zł
przykład 2 osoby
1 doba 2 x 50+ 50 tor = 150zł
2 doby 4x 50zł + 50 tor= 250zł

http://www.klubtt.pl/showthread.php?...ka-2013/page29

(do tych cen dochodziły gokarty za które płaciliśmy na miejscu). W kasie za wynajęcie toru mieliśmy również:
- osobę z Automobilklubu Bydgoskiego, która poprowadziła całą imprezę
- puchary
- podziękowania dla sponsorów

W cenie domków mieliśmy wspólnego grilla (prowiant własny).
Domki nie były jakimiś rarytasami, jednak pomimo, że pierwotnie miało być po 4 osoby na domek to w rzeczywistości, dzięki świetnej integracji momentami było po 8 osób na domek, a 2 czy 3 stały zupełnie puste, bo ludzie woleli się integrować w większych grupach

Zlot zorganizowałem w 100% transparentnie, w 100% społecznie, nie zarobiłem na nim nic, a nie wiem czy nawet lekko nie dołożyłem, ale dla mnie liczyli się ludzie, a nie to, żeby sobie dorobić na kolegach.

[wiewioraandrzej]

...

[wiewioraandrzej]

.................................................. ..............
A w jaki sposób można niby na zlocie zarobić? ,to oczywiste że zawsze trzeba dołożyć chociażby wydatki na paliwo

[wi_]

I pomyśleć, że kilka miesięcy temu mówiłam Elwirce, że jakby potrzebna była pomoc, to z chęcią przy organizacji pomogę. Teraz wiem, że never ever, najnormalniej w świecie się boję!
Jeszcze raz powtórzę to, co pisałam wcześniej - ja byłam zachwycona I wcale nie przez leżing i plażing (bo akurat z tych atrakcji w ogóle nie korzystaliśmy), ale ze względu na możliwość spotkania się z Wami.
Poza tym dla mnie atrakcje i tak były! Wybraliśmy się na kilkugodzinny spacer wokół zalewu, z tego co widziałam Mateusz i Isia byli w Ogrodzieńcu. Nie graliście w kręgle? Nie pływaliście na rowerkach? Na łódkach? A w siatę nie graliście? Nie strzelaliście z wiatrówki? I co z tego, że piłka przywieziona przez Piotrka, a wiatrówki przez Grzesia - przecież o to tu chyba chodzi, w końcu razem stanowimy klub...? Andrzej nie zabraniał zapewnić atrakcji współuczestnikom!

Przy okazji dla tych, którzy ten brak atrakcji sugerują - post KrzyśkaA i mój - zgadnijcie, ile osób odpowiedziało...

PS. Andrzej, wielkie dzięki - przelew dotarł, wszystko się zgadza.

[Per-der]

Nie rozumiem tej dyskusji...
90% Klubowiczów jest zadowolona ze zlotu a tu wciąż wyciągacie jakieś smuty.
W 100% zgadzam się z przedmówczynią. Nikt nikomu nie zabraniał zorganizowania atrakcji.
Czy ktoś przy ognisku wstał i na głos powiedział "Proponuję jutro jechać na łódki"? Czy ktoś na zlocie chociaż słowem sie odezwał, że mu sie nudzi?
Nie słyszałem...
A wydaje mi się, że żadnej atrakcji nie przegapiłem.
Andrzej, Elwira i inni wspołorganizujący spisali sie na medal.

Wcześniej zauważyłem posty dotyczące samej działalności klubu i tego, że źle sie traktuje "starych klubowiczów"

Ludzie, pamiętajcie, że taka atmosfera nie przyciąga nowych.
A każda organizacja bez "świeżej krwi" nie utrzyma sie długo.
Ludzie sie kruszą, sprzedają samochody, dostarastą do "rodzinnego kombi" bądź zwyczajnie nudzi im sie wchodzenie tutaj i czytanie tych smutów.

Jesteśmy świetną grupą ludzi rozsianych po całej Polsce, którzy mają wspólną pasję i upodobania.
Nie psujmy tego.
Zamknijcie już ten temat i nie podnośmy sobie wzajemnie ciśnienia, bo to nie ma najmniejszego sensu.

Większości sie podobało a mniejszośc zorganizuje "lepszy" zlot za rok i wszystko będzie gites.

Pozdrawiam

[Simon]

Podpisuję się pod postem Wi i Per-dera - jak dla mnie wyczerpali temat, dlatego nie będę się już rozpisywał na ten temat. Za rok niech zlot zorganizują te osoby, którym się nie podobało / nie odpowiada taka organizacja zlotów i nie przyjechali, a my zobaczymy co to są prawdziwe zloTTy na wyższym poziomie .

[Madzia142]

Podpisuję się pod postem Wi i Per-dera - jak dla mnie wyczerpali temat, dlatego nie będę się już rozpisywał na ten temat. Za rok niech zlot zorganizują te osoby, którym się nie podobało / nie odpowiada taka organizacja zlotów i nie przyjechali, a my zobaczymy co to są prawdziwe zloTTy na wyższym poziomie .

Jestem za. Każdemu trzeba dać szansę.

[Wilczyca]

Dla mnie była bomba! Swietnie spędzone 4 dni, nie żałuje byłam i swietnie sie bawiłam nawet pomimo zapalenia krtani i strun głosowych. Podpisuje się pod postem wi, simona i per-der. Z reszta po nich na zlocie było widać ze bawią sie dobrze ja mam w planach zrobić spot w Krakowie, ale rzeczywiscie czytając to wszystko można sie wystraszyć. Czy jednak można kogos krytykować za to ze z własnej woli chciał zorganizować spot, mając za profit tylko dobra zabawę... No i teraz jeszcze "miłe" komentarze. Jak komuś sie nie podobało to teraz do tych osob należy kolejny krok i organizacja według własnego uznania

[Pawel-2005]

to czekamy na ten zlot w Krakowie bo miejsce jest fajne

[omerta]

zazdroszczę i następnym razem na 100 się pojawię z drugą połówką
Wilczyca bardzo fajnie wyszedł filmik

[KrzysiekA]

Czytam, czytam i czytam. I zastanawiam się o co chodzi.
Chyba do mnie dotarło. Dla każdego ZloTT miał inną wartość.
Mam TT od roku. I przez rok zrobiłem nią ponad 60 tys. km. I się autem zdążyłem najeździć i nacieszyć. Ze względu na cabrio, żeby pojechać całą rodziną, musieliśmy przyjechać dwoma autami.
Dla nas największą wartością było to, że mogliśmy rodzinnie odpocząć na łonie natury, wsród ludzi, których dopiero poznaliśmy, a którzy przyjęli nas jak swoich przyjaciół.
I za to Wam wszystkim ogromne dzięki.
A że są tarcia? No cóż. Jak w każdej, nawet spokojnej rodzinie.
A atrakcje? Pewnie można na następny ZloTT pomyśleć o kilku sprawach. W tym wątku pojawiło się trochę pomysłów. Ale umówmy się. To wymaga czasu na zorganizowanie i zaangażowania wszystkich, którzy chcą z nich skorzystać.
Próbowałem z paintballem. Nie było zbyt wielu chętnych więc odpuściłem. I nawet dobrze, bo nie byłoby kiedy.
Nasz pierwszy ZloTT z Wami uważam za udany.
Mogło być lepiej? Zawsze może być lepiej. Ale czasem lepszy jest wrogiem dobrego.