Esh co za nieszczeście a już się szykowałem na pustynię. Właśnie wracałem z pracy. W trakcie wyprzedzania nagłe szarpnięcie i spadek mocy. Wywaliło czeka, silnik chodzi na trzech garach. Wali jakby siarką ale nie dymi i turbo się załącza. Podpiąłem od razu VAGA wywaliło 16684 i 16688 czyli brak zapłonu na 4 cylindrze. Auto wczoraj odebrane od mechanika( robione zawieszenie, olej w haldexie i nowe! świece NGK) Silnik gorący jak pierun łapy nie włoży. Poradźcie pilnie Panowie co czynić bo na spot nie dojade:/