Kilka dni temu kupiłem jak mi się wydawało moją "idealną" 225 konną ttetkę, rocznik 2002, S line. Auto przed zakupem zostało sprawdzone w Audi pod kontem błędów w komputerze stanu zawieszenia zawieszenie oraz poprawności innych parametrów technicznych. Jedynym co udało im się wykryć był "pocący" się simmerring ale z tego co mi powiedziano koszt wymiany wahał się w granicach 100zł. Autem jeździło mi się idealnie, aż do dzisiaj kiedy to przy delikatnym ruszaniu z pod świateł usłyszałem dziwny syk podobny do blow off, który towarzyszy mi przy każdym przekroczeniu 2500 obrotów. Jeżeli spotkaliście się z takim problemem proszę o info boje się, że mam uszkodzoną turbinę na dodatek wydaje mi się, że auto zrobiło się wolniejsze o jakieś 20%. Jutro z tym jadę do ASO ale jeżeli spotkaliście się wcześniej z takim przypadkiem prosił bym o pomoc. Czuje się tak jak by część ciśnienia uciekała przez zawór upustowy. Nie pojawiła się żadna kontrolka :d Ratunku !!