mam rodzinę w Paryżu i w sumie tez mógłbym być przewodnikiem i sylwka tam też mam na koncie... ale....

jeśli będziesz spędzał imprezę sam z rodziną bez ekipy na mieście, to możesz się mocno zawieźć - owszem będzie pokaz sztucznych zajebiaszczych ogni w strefie wieży Ejfli i pewnie innych jeszcze atrakcji wizualnych w strefie ''sząze lize'' hehe, ale ogólnie zginiesz w tłumie morusów z całego świata , chaosie i interwencjach policji lub służb ratunkowych... wszędzie kolejki i bałagan zero kibli , żarcia i transportu w czasie oczekiwania do godziny na cokolwiek z wyżej wymienionych... także nie polecam...

jesli zaś jedziesz jako vip i spędzisz noc w fajnym miejscu - szałowy bal, klub lub inny spot dla wybrańców to poznasz mega fajny sposób spędzania tego jedynego wieczoru bez narażania się na niedogodności sparaliżowanego dużego miasta... ze wszystkimi jego zaletami.... sam zdecyduj...
pozdr