O to właśnie chodzi. (Kupić wystrzałową chińską podróbe, dać troche gazu i rozbić samochód na naszych dziurach to każdy może). Ja też jestem zdania że najlepsze są aluski oryginalne i tu nie chodzi tylko o cenę, AUDI nie wciskało by nam szajsu. Podsumowując lepiej pomalować oryginał niż pchać się w nowe felgi.
Oczywiście to moje zdanie.