Mam maly problem z przepustnica. Po wyczyszczeniu i adaptacji nie zamyka sie ona do konca, pozostaje szczelina 2mm na gorze i na dole. Moze ktos wie co mozna zrobic czy nadaje sie ona juz do kosza? Gdy krece silniczkiem recznie to dochodzi pieknie lecz elektrycznie nie
Pozdrawiam i dziekuje z gory
a sprawdzałeś że musi być domknieta do końca? może ecu po prostu ją uchyla deczko aby silnik zasysał powietrze . Ja nigdy tego nie sprawdzałem jaka jest jej pozycja na zapłonie ale na logikę to jakaś szczelinka musi być aby silnik się nie udławił:P
W razie czego to mogę Cię poratować:
audi TT 1.8t 225km APX przepustnica (2464813500) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
z nią nie było żadnych problemów
Jak się ona całkiem zamknie to silnik się udusi ;p u mnie też było 2mm przerwy w starej TT. No może 1mm.
Z moja tez nie bylo zadnych problemow, do czasu wyczyszczenia. Obroty mi zaczely czasami skakac na jalowym, moze to cos innego. Poczekam co jeszcze inni napisza
p.s. w miejscu gdzie mam teraz szczeliny, byla warstwa czegos wczesniej (czyli byl brak szczeliny)
no bez szczeliny silnik niema prawa chodzić bez powietrza nie będzie zapłonu i zgaśnie więc jakaś musi być , może warto sprawdzić szczelność, wcześniej przepustnica była zapchana i silnik ssał dziura np na wężyku pcv. Teraz przepustnica czysta i tam się przepływ zwiększył i wariuje;/ Dziś też w innej TT znalazłem dziurę pod kolektorem także to częsty przypadek:P
Ok, dzieki za trop
A mi brakuje jasności o co konkretnie chodzi
Kiedy piszesz że zostaje szpara którą można ręcznie domknąć to dzieje się to na włączonym zapłonie czy też na braku zasilana na przepustnicy ?
Tak czy siak w takich przypadkach warto przeprowadzić adaptację przepustnicy Vag-comem ....
Pozdrawiam
Zamieszczone przez John Dryden
Oczywiscie szpara zostaje na wylaczonym zaplonie, nie odwazylem sie tam zagladac na wlaczonym
Adaptacja dokonana, a szpara zostaje
Ostatnio edytowane przez lelu666 ; 09-07-2012 o 02:05
U mnie w szafie leży seryjna przepustnica która sprawowała się bez zarzutu i też ma szparę na ok 1mm i szparkę tą można domknąć ręcznie . Myślę że z Twoją jest wszystko OK .
Może ECU zaadaptowało się do poprzednich warunków i po prostu musi się '' ustawić '' od nowa .
Zresetuj kompa ( kliknij na kasowanie błędów nawet jak ich nie ma ) albo po prostu przejeźdź tak 50 -100 km
Oczywiście zakładam że rura do przepustnicy jest prawidłowo założona i nie ma tam żadnej nieszczelności
Pozdrawiam
zrób adapatacje przepustnicy vagiem, jesli się nie powiedzie , 100% pewność że przepustnica siadła. Objaw falujących obrotów to w zdecydowanej wiekszosci przypadków dziura w dolocie bądz uszkodzona/nie zaadaptowana przepustnica.
Problem zalatwiony. Wadliwy byl ten malutki wezyk wychodzacy z przepustnicy, wymienilem wczoraj na silkonowy. Po przejechaniu kilkudziesieciu kilometrow brak wachania sie obrotow
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem